KciukFestival Autostopowe Opowieści za nami
2014-04-25 09:44:59 | KrakówWieloletnia pasja zrodziła pomysł. Pomysł dojrzewał i przerodził się w plan. Przez pół roku plan się materializował i oto powstał on!KciukFestival Autostopowe Opowieści!Cały weekend 5-6 kwietnia 2014 r. mury Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie nasiąkały niezwykłymi opowieściami z autostopowych podróży przez pięć kontynentów. Była to pierwsza edycja tego festiwalu i zarazem pierwsza w Polsce możliwość zdobycia tytułu oraz statuetek w konkursie w dwóch kategoriach - na najlepszy film krótkometrażowy o tematyce autostopowej oraz na najlepszą prezentację wyprawy autostopowej.
Przez dwa dni na Auli AWF gościliśmy podróżników, którzy swoimi autostopowymi opowieściami rozbudzali w zgromadzonych chęć wyruszenia przed siebie. Prelegenci rozśmieszali nas do łez, skłaniali do refleksji, porywali w ciekawe zakątki świata i uczyli historii, której nie poznamy w szkołach. Na KciukFestival mógł przyjść każdy (wstęp wolny) i posłuchać, jak zwykli-niezwykli ludzie jeżdżą po świecie i spełniają swoje marzenia. Jeśli tylko ktoś potrzebował inspiracji, by wreszcie zrobić swój pierwszy autostopowy krok, z pewnością ją znalazł.
Pierwsza na scenie pojawiła się uśmiechnięta od ucha do ucha Agata Brzoza. Opowiadała o swojej podróży poślubnej po Ameryce Południowej, którą przemierzyła wzdłuż i wszerz – od brazylijskich plaż po wietrzną Patagonię. Jej towarzyszem był mąż Sławomir. Agata i Sławek wędrowali przez latynoski kontynent przez osiem miesięcy,kąpiąc się z krokodylami, oglądając ogromne kopalnie diamentów. Spotkali nawet Adama Małysza podczas Rajdu Dakar. Na zakończenie swojej opowieści Agata, jak i każdy prelegent, odpowiadała na pytania widzów.
Z latynoskiej włóczęgi przenieśliśmy się na antypody, by wysłuchać relacji z Asia Trip 2013 Daniela Małajowicza i Pawła Krzepiny. Odmienne zainteresowania i podejście do podróżowania nie przeszkodziło im wspólnie przemierzyć na kciuka Tajlandię, Indonezję i Malezję. Słuchaliśmy o rasizmie do białych w Indonezji, o tym, jak w Tajlandii byli podrywani przez niewiasty, które okazywały się mężczyznami…
Po kontynencie azjatyckim stopowali także inni prelegenci. Roman Husarski, student Uniwersytetu Jagiellońskiego, wybrał się do Krainy Księcia Persji – Iranu. Przebyte 4000 km obaliły stereotypowe postrzeganie tego państwa, które tak starannie jest pielęgnowane w mediach. Wbrew pozorom Irańczycy mają poczucie humoru, nawet gdy chodzi o politykę, ale należy uważać, gdyż jest to zarówno chwytliwy jak i zdradliwy temat.
Do Iranu aż trzykrotnie zawitał także nasz niedzielny prelegent – Daniel Pochaba. Dwukrotnie dotarł tam samotnie, a za trzecim razem już z żoną Martą. Daniel, założyciel krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Lokalnych Ośrodków Twórczych (SLOT), stołował się u irańskich studentów, rozbijał namiot na skwerach miejskich (co prawie wszędzie jest tam dozwolone) i zetknął się z prawdziwą perską gościnnością. Dzięki temu poznał tamtejsze życie "od kuchni". Na jego szczęście imię Daniel jest kojarzone pozytywnie, odnosi się bowiem do proroka, który ma znaczenie w trzech wielkich religiach.
Na festiwalu prezentowali się autostopowicze początkujący, jak i podróżnicy bardziej doświadczeni. Do tych drugich należeli z pewnością wszyscy goście specjalni. Beata,Konrad i Mikołaj Tulejowie, czyli Rodzinka z Dzieckiem w Plecaku wystąpili jako nasi pierwsi goście specjalni. Konrad, tata Mikołaja i jednocześnie absolwent naszej Akademii Wychowania Fizycznego, twierdzi, że jego syn jest mistrzem autostopu. Ulubioną destynacją Rodzinki jest
Kaukaz. Podczas jednej z wypraw w tamte rejony Mikołaj dokonał, historycznego wyczynu. Jako najmłodszy alpinista o własnych siłach zdobył szczyt Tikanadze w Gruzji, który mierzy 3456 m n.p.m.
Najwięcej jest autostopowiczów podróżujących po Europie, dlatego nie mogło zabraknąć wielu relacji z tego kontynentu. Tę część świata, a przede wszystkim Francję i Włochy oswajali Aleksandra Koźmińska i Dominik Zając. Zafascynowani rzymskimi freskami oraz detalami architektonicznymi, dostrzegali ciekawe zachowania turystów i niezwykłą sztukę uliczną.
Bardzo popularnym kierunkiem europejskim dla autostopowiczów są Bałkany. Zwiedziła je Magdalena Dietrich, czyli kobieta podróżująca autostopem solo. Opowiadała o przygodach w trasie, o ludziach, dzięki którym mogła dotrzeć do niezwykłych miejsc i wielu innych ciekawych zdarzeniach na "rudych bezdrożach". Bałkański klimat wciągnął także Julię Stańczyk i Marcina Przybytko, a kosztowało ich to "jeden uśmiech". To dwójka przyjaciół, która poznała się na dwa dni przed wyjazdem.
Z kolei Piotr Ryczek w prezentacji pod tytułem "Thumbing the Stans: Tadżykistan, Uzbekistan i Afganistan"wplatał w swoje autostopowe opowieści spostrzeżenia o polityce i historii. Podróżował po obszarach objętych wojną. Jak sam o sobie mówi: "Wędruję tam gdzie jest źle, by zrozumieć, czemu tak jest."
Z pogranicza Azji i Europy swoje historie przywiózł Michał Marciniak. Opowiedział on o zjawisku wizzaryzacji, czyli zmianach w Gruzji spowodowanych wzmożonym ruchem turystycznym. Gruzja powoli przestaje być egzotyką dla Polaka, ponieważ tanie linie otworzyły połączenie między Polską a Gruzją. Gdzie zapodziała się gruzińska gościnność? Jest, ale trzeba się oddalić od turystycznych szlaków. Gdzie można postrzelać z kałasznikowa? Na granicach, gdzie porządku pilnują pijani celnicy.
Drugim afrykańskim samotnikiem był Bartłomiej Kiraga. Energicznemu i uśmiechniętemu prelegentowi przygody same pchały się do plecaka. Pojawiały się często. Zalicza do nich malarię, przez którą stracił ostatnie pieniądze. Nie ominęły go również zjawiska paranormalne, jak spotkanie z duchem proroka, który grzecznie go poprosił, by ten nie nocował przy jego grobowcu. Wystąpienie to zajęło pierwsze miejsce w konkursie na najlepszą prezentację wyprawy autostopowej. Bartek zdobył kciukową statuetkę oraz atrakcyjne nagrody rzeczowe: plecak (ufundowany przez firmę Neptis), do którego wpakował pakiet map, książek i przewodników ufundowanych przez pozostałych sponsorów.
Statuetkę za najlepszy film krótkometrażowy do 5 minut o tematyce autostopowej otrzymała z rąk Andrzeja Urbanika studentka AWF w Krakowie – Adriana Czerwińska. Jej film o Islandii najlepiej spełnił kryteria oceny.
Przez dwa dni KciukFestival odwiedziło ponad 200 osób, co dla organizatorów pierwszej edycji festiwalu jest ogromnym sukcesem. Projekt udało się zrealizować dzięki zaangażowaniu studentów turystyki i rekreacji oraz wsparciu Oddziału Akademickiego PTTK Kraków i władz krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego, która udostępniła na czas KciukFestivalu aulę wraz z zapleczem technicznym.
Ruszajcie, podróżujcie, przeżywajcie przygody, pstrykajcie zdjęcia! Czekamy na Wasze relacje podczas drugiej edycji imprezy podróżniczej KciukFestival Autostopowe Opowieści!
ip