Aktualności - Muzyka

Leningrad podbił Kraków!

2009-01-19 10:27:32 | Kraków

Powiedzieć, że było to bardzo dobry koncert to mało. To był prawdziwy szoł, a większość ludzi wychodzących tuż po występie mówiło: „To najlepszy koncert w moim życiu!". I trudno się nie zgodzić. Leningrad dosłownie rozsadził Studio.

Chyba nikt nie spodziewał się tak dobrego występu. Wszyscy oczywiście znali możliwości Sznurowa i jego ekipy, jednak piątkowy koncert na długo zapadnie w pamięci wszystkich fanów. I nawet nikt nie może się przyczepić ani do nagłośnienia w klubie, ani do suportu- bardzo udany projekt dziennikarzy, którzy może krótko (tylko 4 piosenki), ale za to świetnie zagrali. Z pewnością dobry wybór na „rozgrzewacza publiki" przed Leningradem.

А вы пришли сюда затем чтоб веселиться
И потанцевать, если повезёт

*Przyszyliscie tu po tu, by się cieszyć // a jeśli się uda, to i potańczyć
O, z pewnością każda osoba, która przyszła do Studia, zaspokoiła swoje potrzeby szaleństwa. Tłum młodych  i starszych, mężczyzn i kobiet, zgodnie dał porwać się niesamowitej energii płynącej ze sceny. Leningrad stawił się jak zwykle w licznym składzie. Przy czym warto wymienić dwie osobowości, które zwracały szczególnie na siebie uwagę.

I nie jest tu mowa bynajmniej o Sznurze, który zaprezentował nową fryzurę- dłuższe włosy i zarost, ale( na szczęście) niepowtarzalnego głosu nie zmienił. Zdaje się, że największą popularnością, szczególnie wśród płci męskiej, cieszyła się Julia Kogan - jednoosobowy chórek. Z pewnością nie była to typowa ‘russkaja krasavica' (rosyjska piękność), ale panowie i tak byli zachwyceni świetną figurą mulatki. Prócz atrakcyjnej sylwetki i skąpego ubioru, Julia prezentowała także całkiem przyzwoite (ba, nawet bardzo dobre) umiejętności wokalne- udowodniła to już w pierwszych numerach prezentując szeroką skalę swoich możliwości.

Drugą osobą, która z pewnością zwracała uwagę publiki, to tajemniczy Stas Borecki- szołmen wagi ciężkiej w czerwonej, przydługawej marynarce, który przegryzał puszki z piwem i wylewał ów ‘złoty napój' na publiczność. Podobno także zagryzł to palącymi się papierosami. Ale nie ma co się dziwić, bo człowiek ten, to chodząca kontrowersja w Petersburgu- pracownik ochrony, który nagrywa hip-hop no i oczywiście nie przebiera w słowach.

А песня моя она как птица
В воздухе летает и бешенно орёт

*A pieśń moja- ona jest jak ptak // który latając wściekle wrzeszczy

Trzeba przyznać, że zespół postarał się, żeby występ w Polsce był nie tylko efektowny, ale i oparty na dobrym doborze piosenek. Co by jednak nie mówić- większość numerów nagranych przez Leningrad, to świetna muzyka, a już wybrać z nich kilkanaście, które wejdą na setliste- to już jest wyczyn.  Całe ponad półtoragodzinne szoł rozpoczęła „Muzyka dla mużyka", potem Leningrad grał „Kogda niet dienieg", „Pidarast",  „Grupa krowi", „Daczniki", "Mnie by w niebo". Publika dosłownie oszalała przy „Svabodzie", tak samo jak przy „WWW", „Kamon ewrybady", czy „Nu pagadi" i innych . Słowem - każdy mógł się wyszaleć. I miło było zobaczyć jak Polacy entuzjastycznie reagują na rosyjską muzykę, a nawet śpiewają teksty! Dowód? Nagranie z koncertu znalezione na youtube.com: Polska publika śpiewa ze Sznurowem „Ja svabodien."

Пива надо выпить, в горле пересохло
В горле пересохло, на душе тоска

*Piwka trzeba by się napić, bo w gardle zaschło // w gardle zaschło, a w duszy pozostaje tęsknota

Wszystko co dobre bardzo szybko się kończy. Tak było i tym razem - Leningrad wyszedł na bis tylko raz, mimo usilnych prób wywołania zespołu. I to chyba jedyny minus tego koncertu. A oto Leningrad na bis i skandująca publiczność:


Pozostała już tylko ona, тоска - tęsknota:  za tą energią, za muzyką, za tekstami dobitnymi, ale prawdziwymi, za szczerością, za niepospolitym szaleństwem. Po prostu- za Leningradem. Jednak chyba żaden fan w stu procentach nie wierzy w to, że gruppirowka może już nie koncertować.  Nieoficjalnie Sznurow powiedział naszemu portalowi, że taka sytuacja jest „ tylko na jakiś czas" i „jest możliwość, że jeszcze odwiedzą Kraków jako Leningrad". Oby, bo całkowicie rozwiązywać taki zespół, byłoby wielkim ciosem dla wszystkich fanów

*śródtytuły pochodzą z piosenki Leningradu „Комон эврибади", w wolnym tłumaczeniu autorki relacji

Dominika Żegleń

 

Słowa kluczowe: leningrad
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • +++ [0]
    ZFNBZD
    2009-01-20 10:56:02
    Bardzo dobra relacja z super - lub jak też nadmieniła autorka NAJLEPSZEGO - koncertu na jakim byłem :) szkoda, że krótko, szkoda, że to koniec... WARTO BYŁO TAM BYĆ ! :) skrótowa relacja w jakości N-komórkowej: http://pl.youtube.com/user/zfnbzd
Zobacz także
Polecamy
Polecamy
Zobacz również
Ostatnio dodane
Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!