Naprawdę nowy wymiar kina

20 sal kinowych, 3234 miejsc dla widzów, 4 projektory 3D a wszystko na dwóch poziomach. Tak w liczbach można przedstawić nowe krakowskie Cinema City.


Już jutro (27 listopada) uroczyste otwarcie kolejnego Cinema City, tym razem w Bonarce. A odkąd otworzyliśmy to najnowsze centrum wszystko mamy największe, mega i giga. Więc jak przystało na Bonarkę - megapleks Cinema City Bonarka jest największym tego typu w Polsce. Sęk w tym, że trzeba się postarać, żeby w parze z wielkością szła jakość. Bo jak ogólnie wiadomo nie są to synonimy. I jeżeli co do centrum handlowego mam mieszane uczucia, kino robi wrażenie.

Więc tak - mamy dwa bary, kawiarnię, niekończące się sale kinowe. Na ścianach plazmy prezentujące nowości kinowe, sofy i fotele dla oczekujących na seanse. Kolejnym osiągnięciem jest możliwość oglądania aż w czterech salach na raz projekcji trójwymiarowych. Można zostawić pociechę albo męża a samej udać się na wymarzoną komedię romantyczną. Przy takiej ilości sal nie może się nie udać.

Dla złaknionych wysokich standardów - trzy sale vip z oddzielnym lobby. To również innowacyjny projekt w naszym kraju. Każdy będzie mógł zakosztować odrobiny luksusu, oczywiście za odpowiednią cenę. Cena biletu do sal vip przewyższać będzie nawet i trzykrotnie cenę seansu w standardzie. Jednak polecam wypróbowanie - tu fotele są na prawdę dwa razy wygodniejsze - dzięki magicznym przyciskom potrafią zamienić się w leżanki. Seans ogląda się w małym gronie. Każdy vip-kinoman przed seansem może w cenie biletu skorzystać z baru mieszczącego się w lobby. A tu popcorn, napoje i przekąski. Niestety cena skorzystania z tych udogodnień dla rodziny może być nie do przeskoczenia. I choć stanie się pewnie miejscem dla wybranych, mimo ogólnie przyjętego zamierzenia dla ogółu, to polecam. Spróbujcie i oceńcie sami! 

Magdalena Baranowska