Na zakończenie: Juwe-Alternative
2008-05-12 08:42:03 | Kraków Krakowskie juwenalia dobiegły końca, a ich uwieńczeniem była wczorajsza majówka pod Żaczkiem. Skąd wziął się pomysł na Juwe-Alternative? To proste. Krakowscy studenci co roku mogli usłyszeć tylko takie zespoły jak Kult, Myslovitz, Hey, Lao Che, Vavamuffin i kilka innych, które – choć znane i lubiane, słuchane co roku mogę się znudzić. Czas na zmiany!
Gwiazdy tego wieczoru przyjechały z różnych stron Polski, ponieważ hobby Bartka Borowicza (dziennikarza muzycznego, organizatora projektu) polega na tym, że jeździ on po kraju w poszukiwaniu młodych, utalentowanych kapel. Jak sam pisze dla myrock.pl :
- Wybrałem sześć kapel: dwie gwiazdy polskiej tzw. sceny alternatywnej (Mitch & Mitch oraz The Car Is On Fire), dwie grupy, które już niedługo takimi gwiazdami mogą być (Renton i Nell) oraz dwa bardzo młode zespoły, które dopiero zaczynają na dobre przygodę z muzyką, ale w moim mniemaniu, mają duży potencjał (More Than Three i Kid A). 11 maja będzie swego rodzaju testem dla studentów z Krakowa: przekonamy się, na ile są otwarci na nowe, alternatywne do głównych nurtów, brzmienia.
Impreza rozpoczęła się o 17 i już wtedy zgromadziło sie dość sporo osób. Pierwsze dwa zespoły, które zapanowały nad sceną ( i nad publicznością także), to Kid A oraz More Than Three. Ten występ był dla nich nie lada wyzwaniem, gdyż – jak sami mówią - to ich juwenaliowy debiut.
Kid A ma już na swoim koncie wiele osiągnięć, m.in. dotarł do finału Off Festival 2007, dwukrotnie zajął I miejsce na Powiatowym Przeglądzie Kapel w Chrzanowie, w styczniu 2007 roku wygrał III Otwarty Przegląd Zespołów Rockowych w Wadowicach, a trzy miesiące później zwyciężył w PKS-ie - Przeglądzie Kapel Studenckich w Krakowie. W tym roku planuje nagrać swoją debiutancką płytę, na której znajdzie się 11 autorskich utworów.
More Than Three zostało szczególnie ciepło przyjęte przez publiczność ze względu na to, że jego członkowie uczą się jeszcze w szkole średniej i niełatwo było im wyrwać się od codziennych obowiązków, żeby przyjechać do nas aż z Dolnego Śląska. Zespół ma już na koncie pierwszą płytę, choć istnieje dopiero od roku. More Than Three to połączenie ciężkich i głośnych dźwięków ze spokojnymi melodiami.
W miarę upływu czasu liczba studentów bawiących się przed sceną ciągle wzrastała. Gdy scenę przejął Nell, publiczność zbliżyła się do sceny i zabawa rozpoczęła się na dobre. Nell może pochwalić się m. in. zwycięstwem na Festiwalu Muzyki Pogranicza w Raciborzu, koncertem w radiowej Trójce oraz wydaniem singla „Downwards The City”. Muzyka tej kapeli, mimo że momentami „brudna i ciężka”, jest niezwykle energetyczna i taneczna, co na koncertach jest szczególnie ważne.
Na imprezie zagrał także Renton. To warszawska grupa, tworząca muzykę w klimacie indie rocka. Kapela znana jest głównie z radiowej trójki, a przy okazji koncertu na krakowskich juwenaliach do sklepów trafi jej debiutancki album Renton „Take-Off”.
Najbardziej jednak oczekiwane przez publiczność grupy, to gwiazdy polskiej sceny alternatywnej: warszawska kapela The Car Is On Fire oraz Mitch and Mitch. Pierwszy zespół ma w swoim dorobku dwie płyty: „The Car Is On Fire” i „Lake & Flames” i może pochwalić się kilkoma sukcesami m.in. nagrodą na Festiwalu Polskich Wideoklipów Yach Film (2005), pierwszym miejscem w plebiscycie audycji „Program alternatywny” radiowej Trójki w kategorii Polskie Płyty 2006 roku za album „Lake & Flames” i pierwszym miejscem w kategorii Piosenki Polskie 2006 roku za utwór „Can’t Cook (Who Cares?)”. Ponadto TCIOF zajął pierwsze miejsce w podsumowaniu tygodnika „Przekrój” Płyty Roku 2006 w kategorii „Polska” za album „Lake & Flames”. Formacja otrzymała też Fryderyka w kategorii Album Roku - Muzyka Alternatywna za tę samą płytę. Określając jednym słowem ich występ, trzeba by rzec: energia!I w końcu Mitch and Mitch. Ten “pięcioosobowy duet” traktuje swoją muzykę z przymrużeniem oka i być może właśnie to sprawia, że publiczność z taką niecierpliwością czeka na jego występy. Zespół tak naprawdę tworzą Mitch & Mitch oraz Serious Mitch, Mrs. Mitch i James Boned Mitch. Grupa nagrała już dwie płyty i może pochwalić się wieloma koncertami na terenie całej Polski. Słowa jednak to za mało, żeby oddać klimat, jaki tworzy ich muzyka - Mitch & Mitch trzeba po prostu posłuchać.
fot. Sebastian Kożuchowicz
Agnieszka Nowak
(agnieszka.nowak@dlastudenta.pl )