Peer Gynt Autor sztuki: Henrik Ibsen
Opis spektaklu
Twórczości najsłynniejszego dramatopisarza norweskiego nie trzeba szczególnie rekomendować, choć jego utwory nie należą do łatwych. Jednak od momentu swojego powstania w 1867 roku Peer Gynt właśnie zaskarbił sobie bodaj największe uznanie publiczności, a nawet stał się dziełem kultowym. Historia tytułowego bohatera, uciekającego przed odpowiedzialnością w świat fikcji, magii i czarów, wplątanego w dramatyczne związki z kobietami i zmagającego się z samym sobą, w każdych czasach przynosiła niezwykle atrakcyjne możliwości sceniczne. Korzystając z nowego, świetnego, pisanego współczesnym językiem przekładu tej sztuki, autorstwa Andrzeja B. Krajewskiego-Boli, przenosi ją na scenę znakomity reżyser teatralny Rafał Sabara, a w obsadzie – cała plejada najwybitniejszych aktorów Teatru im. Juliusza Słowackiego.
Obsada i twórcy spektaklu
Bilety na spektakl
Kiedy i gdzie grają
Zdjęcia ze spektaklu
Recenzje, wiadomości
Komentarze i opinie
-
Re: Wielki zawód [0]Odpowiedź na: Wielki zawódSocheusz
2012-11-11 23:36:17Wyszedłem w czasie przerwy. Nie da się! Dłużyzny niesamowite, nie wiadomo o co chodzi - czy to serio, czy pastisz, ani tragiczne, ani śmieszne, najwyżej żałosne. Parę odsłoniętych ciał (głównie męskich i tłustawych, poza szczupłą ale drętwą Solwejgą) "ni przypiął ni wypiął", w dodatku Numery gimnastyczno-erotyczne (np. w windzie) musiałyby być perfekcyjne, a tak są wstydliwe. Niesprawni fizycznie i niezbyt urodziwi aktorzy męczą się, obijając się o przedmioty. Jeden Peer tłustawy, przypomina najwyżej urzędasa, drugi Peer niskiej postury, od pasa w górę też do chudzielców nie należy, od pasa w dół krótkie, rachityczne nogi. Do tego cienki, nieciekawy głos. Niech on gra coś innego, podobno zdolny, tylko nie do tej roli! Na koniec: gdzie ta zapowiadana świetna muzyka? Komputerowe reefy, na przemian z obciachowymi melodyjkami, na czele z Villas. Nie pojąłem aluzji, za cienka. Griega mi dajcie! -
WARTO ! [0]polka
2012-06-10 08:31:08Piękny spektakl. Genialna rola Marcina Kuźmińskiego i Krzysztofa Piątkowskiego. Świetna scenografia, piękny przekład. GORĄCO POLECAM. -
Re: Wielki zawód [0]Odpowiedź na: Wielki zawódEmper
2012-04-27 13:05:33Niestety musze się zgodzić. Niemiłosierne dłużyzny ! Nie jestem dewotem, ale bezczelne machanie półgołymi czterema literami bez widocznego sensu mnie razi. Ot mało udany chwyt marketingowy. Spektakl ratuje jedynie bardzo ciekawa scenografia. Mimo wszystko wyszliśmy chwilę po przerwie. Nie polecam -
Wielki zawód [2]frustrat
2012-04-24 22:02:05Po pierwszym kwadransie widoczne zniecierpliwienie na sali,po drugim coraz wiecej wiercących się,po trzecim już ktoś wyszedł itd. SZMIRA,CHAŁA,KLOPS.