Chopin kontra Szopen Autor sztuki: Agnieszka Fryz-Więcek, Mikołaj Grabowski
Opis spektaklu
Nie chodzi także o to, by na siłę odbrązowić postać artysty, dzięki któremu wszak „ludu polskiego łzy porozrzucane po polach w diademie ludzkości się zebrały” (Cyprian Kamil Norwid). Jakkolwiek obrazoburczo by to zabrzmiało, postać Chopina potraktowana została jako pretekst, jako rodzaj soczewki, ogniskującej naszą polską skłonność do żywienia się sztucznie wykreowanymi pięknymi fikcjami, do szukania duchowych protez. Przywołane w spektaklu mniej lub bardziej znane fakty (i liczne zmyślenia) z biografii artysty więcej bowiem mówią o nas, Polakach, o naszych traumach, osobistych i narodowych niespełnieniach i wynikającej stąd nieodpartej potrzebie mitologizowania rzeczywistości.
Punktem wyjścia scenariusza są wydarzenia i relacje na ich temat, epizody i fakty, które przez lata obrosły legendą, pojawiając się w kolejnych, coraz to bardziej fantastycznych wersjach. Enigmatyczny, niemożliwy do uchwycenia i przez to zwyczajnie kłopotliwy Monsieur Chopin musi skonfrontować się ze swojskim Szopenem z narodowego panteonu. Przytłoczony sławą i narodowymi obowiązkami, prześwietlony na wskroś, urabiany przez kolejnych wyznawców na ich modłę i wykorzystywany przez kolejne pokolenia do najrozmaitszych celów, wywołuje skrajne, momentami wręcz chorobliwe emocje.
Ale taki jego los, skoro Wielkim Kompozytorem był.