Paka i po Pace...
2008-04-21 13:37:00 | KrakówFestiwal rozpoczął się Wieczorem Ostatniej Szansy, dzięki któremu wyłoniony został spośród półfinalistów kabaret, któremu przyszło stanąć w szranki z najlepszymi. Wygrał niezwykle snobistyczny „kabaret Snobów”. Wieczór zakończył się występem kabaretu Limo wraz z Gośćmi.
Kolejnego dnia poruszaliśmy się „Dookoła Mediów”. Kabarety ujawniły prawdziwą twarz mediów w Polsce. Błędy, pomyłki, potknięcia oraz prawdziwe oblicze telewizji. Miejmy nadzieje, że transmitująca wieczór TVP i jej prezenterzy posiadają poczucie humoru. Tomasz Jachimek, Grupa Rafała Kmity, Artur Andrus, Kabaret Jurki, Formacja Chatelet, Kabaret Limo, Łowcy. B, Ciach zadbali o to aby cała „prawda” pozostała ujawniona. Na tapecie znalazły się seriale,znane osoby, reality show oraz … prognoza pogody, która wbrew pozorom bywa niezwykle zabawna. W międzyczasie można było reagować spontanicznym śmiechem przy wystawie rysunków Henryka Sawki.
Kolejny dzień przyniósł zmagania konkursowe młodych kabaretów : WIDELEC, HLYNUR, ŚWIERSZCZYCHRZĄSZCZ, KABARET MŁODYCH PANÓW. Dla rozruszania szarych komórek odbył się wieczór eksperymentów scenicznych w wykonaniu mistrzów kabaretu. Kolejni przedstawiciele młodego pokolenia stanęli w szranki z jury, następnego dnia: LAUREAT WOSZ, SMILE, CZESUAF, KABARET GRABIEGO MARKA. Zaraz potem przyszedł czas na prawdziwą magię rozśmieszania czyli Hokus Pokus Kabaretus. Harry Potter doczekał się swoich następców nie tylko w postaci chłopców z podstawówki. Tego wieczoru jego rolę, nawet potrójną, przejęła formacja Chatlet. Założenie było proste, czyli wróżby dla wszystkich uczestników wieczoru.
Występ zakończył się zbiorowym oczyszczaniem antycznego powietrza w Rotundzie za pomocą wody. Wszystkie panie w pierwszych rzędach otrzymały wyróżnienia w kategorii Miss Mokrego Podkoszulka. Kiedy panowie postanowili udać się na prawdziwie męskie piwo, panie pozostały na kolejnym odcinku improwizowanego serialu w wykonaniu kabaretów pt. ”Spadkobiercy”. Założenie było proste- brak scenariusza, który okazał się najlepszym scenariuszem wieczoru. „Podryw na Cisowiankę” jeszcze długo będzie ulubionym sposobem na poderwanie dziewczyn w wielu krakowskich barach…
Następnego dnia wszyscy niecierpliwie oczekiwali zbliżającego się wieczoru. Wszystko zaczęło się nie tak dawno temu i nie tak daleko, jakby wskazywać miał pewien początek pewnej historii o krasnoludkach. TEATR ŻŻŻŻŻ - Artyści Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego rozgrzali atmosferę, aby zaraz po ich występie przenieść się w zupełnie inny medialny świat. W sobotę po raz pierwszy w historii PAKI miała miejsce transmisja na żywo do telewizji.
Ostatni dzień festiwalu PAKA udowodnił, że z kobietami trudno żyć, ale bez nich jeszcze gorzej. Kabaret Ani Mru Mru zaprosił do współpracy atrakcyjne panie, które nie tylko udowodniły( w tej roli Ewa Drzyzga) , że kabareciarz ma wiele wspólnego z kierowca tira i striptizerem. Postanowiły również zająć się leczeniem panów oraz ukazały prawdziwą twarz mężczyzn. Zajęły się tym Małgorzata Ostrowska, Dorota Welman oraz koleżanki z innych kabaretów.
Udany 24. festiwal zakończył koncert finałowy w którym gościnnie wystąpiła Grupa MoCarta z iście instrumentalnym podejściem do występu. Poznaliśmy również zwycięzcę zmagań o miano najlepiej zapowiadającego się młodego kabaretu. Aktorka Anna Dymna wręczyła nagrody zwycięzcom czyli ex equo kabaretom Widelec oraz Szczebrzychrząszcz. Widelec wywalczył sobie tytuł dzięki „skeczowi o skeczu”. Tymczasem Szczebrzychrząszcz udowodnił, ze nie potrzeba zbyt wiele mówić na scenie aby wszyscy zrozumieli sens żartów. Choć festiwal PAKA zakończył się, oby uśmiech nie znikał z państwa twarzy, aż do następnego roku…
Anna Kędzior
(anna.kedzior@dlastudenta.pl )
Fot. Anna Kędzior