Recenzje - Teatr

Macica - spektakl o życiu i tożsamości

2008-05-26 11:55:41 | Kraków
 Interesujący i wyjątkowo dobrze zrobiony spektakl na podstawie dramatu Agnieszki Wojtyszko, a w reżyserii Alexandra Schillinga zaprezentował w Teatrze Nowym w ramach festiwalu "Europa - sztuka bez granic" - występujący gościnnie - Teather Lofft.


W mieszkaniu studentki Wiktorii zjawia się pewna kobieta, która przedstawia się jej jako Macica. Od samego początku zadaje ona dziewczynie mnóstwo drażliwych pytań np. skąd się wzięła lub po co istnieje? Proponuje również, żeby Wiktoria opowiedziała jej o swoich rodzicach. Wiktoria przypomina sobie, że urodziła się przypadkiem. W tym miejscu następuje fabularna dygresja: matka Wiktorii budzi się rano i nie tylko nie poznaje mężczyzny, który śpi obok niej, ale ponadto twierdzi, że ma siedemnaście lat i spieszy się, żeby zdążyć do szkoły. Mężczyzna próbuje jej wytłumaczyć, że jest jej mężem, a w pokoju obok płacze jej sześciomiesięczna córeczka Wiktoria - tak rozpoczyna się dramat Agnieszki Wojtyszko.

Aktorzy przedstawiają kolejne wątki dramatu: pobyt matki w Urzędzie Bezpieczeństwa, gdzie Pierwszy i Drugi tłumaczą jej, że to źle nie przyznawać się do swojego męża i dziecka, wizytę dorosłej Wiktorii - nauczycielki w gabinecie dyrektora szkoły, wizytę Wiktorii u ginekologa oraz pojawienie się ducha Dawida, który twierdzi, że to z nim Wiktoria jest w ciąży. Wiktora zaprzecza jego wypowiedzi i chce usunąć ciążę. Tu rozpoczyna się akcja właściwa spektaklu. Jesteśmy świadkami kolejnych odwiedzin Macicy, podczas których Wiktoria twierdzi, że nie nadaje się na matkę - nie chce "bachora", bólów przy porodzie i depresji poporodowej, jak również bije Macicę i zapowiada jej, że zostanie lesbijką. Następnie widzimy, jak dziewczyna próbuje powiedzieć rodzicom, że jest w ciąży. Obserwujemy jej pobyt w szkole rodzenia, odwiedziny Wiktorii przez babcię, przyjaźń z Rudą i wreszcie - poród. Wiktoria rodzi chłopca. Dorosły Wiktor chce wiedzieć, czy nie jest adoptowany. Matka mówi, że nie jest - nie dostała za niego od państwa nawet 1000 złotych, a jego ojciec zginął pod kołami ciężarówki ratując jakieś dziecko. Wiktor upewnia sam siebie, że przyszedł na świat całkiem celowo. Nie jest też przypadkiem, że urodził się w Polsce.

Spektakl jest interesujący z kilku względów. Po pierwsze podejmuje problematykę dojrzewania do kobiecości i do bycia matką, relacji ciało - intelekt, społecznej roli kobiety, moralności, wolności wyboru człowieka, tożsamości społecznej i narodowej jednostki. Po drugie - zastosowano minimalistyczną scenografię: cztery miejsca do siedzenia w czterech rogach sali, tapczan z pomarańczowymi siedzeniami na oparciu, wielokrotnie obracany podczas spektaklu, kawałek materiału wiszący po lewej. Dzięki temu na plan pierwszy wysunęła się gra aktorska. Po trzecie - pełno tu znakomitych fragmentów, w których do głosu dochodzą emocje. Aktorzy mają świetną dykcję, są wyraziści, a ich ruch sceniczny tworzy konkretne, klarowne obrazy. Akcja toczy się wartko, napięcie zostaje utrzymane. Pojawiające się od czasu do czasu aranżacje muzyczne dodają przedstawieniu właściwego kolorytu.

Celem projektu "Europa - sztuka bez granic", zorganizowanym przez Teatr Nowy, było przybliżenie kultury Polski i Niemiec mieszkańcom obu krajów, zmiana stereotypowych sposobów myślenia, konfrontacja oraz dialog międzykulturowy. Tegoroczna edycja festiwalu miała na celu m.in.: zapoczątkowanie współpracy z teatrami z Lipska oraz przegląd sztuki inspirowanej kulturą Niemiec w ramach przedstawień, koncertów, wernisaży, instalacji oraz projektów plastycznych. U nas inscenizację "Macicy" można obejrzeć jedynie w Teatrze im. Żeromskiego Kielcach w reżyserii Piotra Szczerskiego.

Alicja Jasiók
alicja.jasiok@dlastudenta.pl

"Macica"
Teather Lofft, Lipsk

Autor: Maria Wojtyszko
Reżyseria: Alexander Schilling
Obsada: Stephan Fiedler, Johannes Gabriel, Antje Härle, Joanna Kupnicka, Heike Ronniger, Sascha Tschorn
Scenografia: Stephan F. Rinke
Dramaturgia: Lene Grösch
Oprawa muzyczna: Friederike Bernhardt
Asystent reżysera: Ilona Bomert
Produkcja: Rolf Kasteleiner






Słowa kluczowe: Teather Lofft, Teatr Nowy Kraków, Europa bez granic
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Marat/Sade, Wrocławski Teatr WspÃłłczesny
Marat/Sade - recenzja spektaklu

Wrocławski Teatr Współczesny zaprasza na nowe przedstawienie w reżyserii Marcina Libera. Czy warto się wybrać?

Szewcy - recenzja spektaklu [Teatr Polski we Wrocławiu]
Szewcy - recenzja spektaklu

Jak prezentuje się spektakl "Szewcy" w Teatrze Polskim we Wrocławiu?

odmet
Odmęt - recenzja festiwalowa

Powrót do krainy wyobraźni zainteresuje nie tylko najmłodszych.

Polecamy
Szewcy - recenzja spektaklu [Teatr Polski we Wrocławiu]
Szewcy - recenzja spektaklu

Jak prezentuje się spektakl "Szewcy" w Teatrze Polskim we Wrocławiu?

Kasta la vista - recenzja spektaklu

Czy funkcjonując w racjonalnej rzeczywistości, można się odnaleźć po jej absurdalnej stronie?

Ostatnio dodane
Marat/Sade, Wrocławski Teatr WspÃłłczesny
Marat/Sade - recenzja spektaklu

Wrocławski Teatr Współczesny zaprasza na nowe przedstawienie w reżyserii Marcina Libera. Czy warto się wybrać?

Szewcy - recenzja spektaklu [Teatr Polski we Wrocławiu]
Szewcy - recenzja spektaklu

Jak prezentuje się spektakl "Szewcy" w Teatrze Polskim we Wrocławiu?