Wyspiański prosi, żeby go nie odwiedzać
2008-04-07 18:14:08 | KrakówMuzeum Narodowe w Krakowie i Bunkier Sztuki zorganizowały niecodzienną wystawę Wyspiański OK! Artysta wśród plejady współczesnych twórców ukazany został w zupełnie innym świetle. Nowe, wyzwolone spojrzenie na Wyspiańskiego każe dostrzec w nim nie tylko postać historyczną, ale i nieprzeciętnego artystę, którego prace są wciąż aktualne.
Już od progu Kamienicy Szołayskich zwiedzający zaskakiwany jest przez artystkę Karolinę Kowalską. Umieszczona przez nią kamienna tabliczka z napisem „Tu mieszka Stanisław Wyspiański i prosi, żeby go nie odwiedzać” jest aluzją do kartki, jaka wisiała na drzwiach ostatniego mieszkania artysty.
Już od progu Kamienicy Szołayskich zwiedzający zaskakiwany jest przez artystkę Karolinę Kowalską. Umieszczona przez nią kamienna tabliczka z napisem „Tu mieszka Stanisław Wyspiański i prosi, żeby go nie odwiedzać” jest aluzją do kartki, jaka wisiała na drzwiach ostatniego mieszkania artysty.
Szczególnie interesujące dzieła znajdują się na parterze Muzeum. Umieszczono tam m.in. prace Oskara Dawickiego, który chcąc sprawdzić działanie czasu na twórczość Wyspiańskiego, wystawił wydruki jego autoportretów na działanie słońca, uzyskując tym samym liczne wypalenia.
Obojętnie nie można przejść obok rekonstrukcji grobu twórcy. O śmierci artysty przypomina Jadwiga Sawicka. Prezentacji tej poświecono aż dwie sale. Elektroniczne znicze, szarfy, zasuszone wieńce tworzą niezapomniany klimat oddający żal po śmierci Wyspiańskiego. Elektroniką posługiwali się również inni artyści tj.: Janek Simon, Daniel Rumiancew czy Aleksander Janicki. Zaprezentowali oni różnorodne filmy, poczynając od fragmentu wiejskiego wesela, przez płaczącą Madonnę, aż po interaktywną grę, przy pomocy której można we własny sposób interpretować scenę z Powrotu Odysa.
Oczywiście wśród nowoczesnych prac znalazły się liczne dzieła samego Wyspiańskiego. Kolejne dwa piętra prezentują wypełniają obrazy artysty. Wystawa prowadzi od lat młodzieńczych twórcy – ukazując zarówno prace z jego szkicownika jak i krajobrazy oraz autoportrety. Ekspozycja zawiera również przykłady mebli i strojów projektowanych przez twórcę.
Wystawa zorganizowana w bardzo nowoczesnym klimacie z całą pewnością przyciągnie uwagę dużego grona wielbicieli Wyspiańskiego. Dla bardziej konserwatywnych fanów artysty może się jednak wydać zbyt ekstrawagancka. Jednak za główny cel wystawy należy przyjąć próbę odświeżenia wizerunku twórcy i ukazanie, że prace Wyspiańskiego są cennym źródłem inspiracji dla wielu współczesnych artystów.
Słowa kluczowe: Wyspiański Ok!, wystawa Wyspiańskiego, Muzeum Narodowe w Krakowie, Bunkier Sztuki, Karolina Kowalska