Krakowska Wisła po wygranej 1:0 w Rydze jest przed dzisiejszym rewanżem II rundy eliminacji LM w dobrej sytuacji.
Krakowianie tydzień temu zaprezentowali bardzo przeciętny futbol. Widoczny był jeszcze brak zgrania, brak pewności do własnych umiejętności, brak świeżości po ciężkich obozach przygotowawczych. Mistrzowie Polski mieli sporo szczęścia, bo nie dość, że wygrali po golu samobójczym, to jeszcze w końcówce mogli spokojnie stracić jakąś bramkę.
Dziś ma być jednak inaczej. Krakowianie z każdym treningiem prezentują się bowiem coraz lepiej, a dodatkowo posłuży im wieczorem atut własnego boiska i potężnej rzeszy kibiców. Najważniejsze dla Białej Gwiazdy jest wyzdrowienie Maora Meliksona, niewątpliwie najlepszego gracza przy Reymonta.
Łotysze przyjechali do Krakowa bez wykluczonego za czerwoną kartkę Jurisa Laizansa. Jest już za to ich najlepszy strzelec Nathan Junior, który w Rydze nie zagrał z powodu przeziębienia. Mimo tego stroną atakującą powinni dziś być wiślacy, zatem obecność Brazylijczyka na pewno nie rodzi u Roberta Maaskanta przesadnych obaw.
Pierwszy gwizdekserbskiego arbitra Milorada Mazica o 20:30.
Wisła Kraków - Skonto Ryga, wtorek, godz. 20:30, Polsat Sport
Przewidywane sklady:
Wisła: Pareiko - Lamey, Chavez, Jaliens, Paljić - Sobolewski, Wilk - Małecki, Melikson, Illiev - Genkow
Skonto: Malins - Kacanovs, Rode, Smirnovs, Maksimienko - Mingazow, Tarasovs, Karasauskas, Fertovs, Petersons - Nathan Junior
SZUCH
WISŁA KRAKÓW - SKONTO RYGA NA ŻYWO