Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Dreszczowiec w Krakowie dla Wisły

2007-12-06

 Środowy wieczór był prawdziwą gratką dla kibiców Wisły Kraków. Na stadionie przy ulicy Reymonta piłkarze podejmowali zespół PGE GKS Bełchatów. W tym samym czasie koszykarki rozgrywały mecz Euroligi.

Krakowianki gościły francuski Bourges Basket. Mimo futbolowych emocji hala wypełniła się do ostatniego miejsca. Przed spotkaniem Wiślaczki zapowiadały twardą walkę o zwycięstwo.

Już od pierwszych minut mecz był zdominowany przez drużynę "Białej Gwiazdy", która szybkimi atakami demolowała obronę rywalek. W tym okresie szczególnie wyróżniła się Marta Fernandez. Hiszpanka często penetrowała pole trzech sekund Francuzek. Ofensywna gra podopiecznych Tomasza Herkta była możliwa dzięki zdecydowanej postawie w defensywie.

Po raz pierwszy w wyjściowej "piątce" zagrała Agnieszka Pałka. Polka musiała przeciwstawić się najwyższej na parkiecie Sonji Kirecie. Prawie dwumetrowa center była bezradna w starciu z zawodniczką Wisły. Coraz lepiej pod Wawelem spisuje się Candice Dupree. Amerykanka po niedawnej zmianie stylu gry imponuje  ambicją, walką i agresywnością na tablicach. Taka postawa dała Wiśle wygraną w pierwszej kwarcie, którą gospodynie zakończyły wynikiem 23:13.

Po wznowieniu gry koszykarki "Białej Gwiazdy" kontynuowały swoją postawę, utrzymując bezpieczną przewagę. W pewnym momencie krakowianki prowadziły aż szesnastoma punktami. Ostatecznie dzięki zbiórkom Dupree oraz dobrej grze w ataku, Wisła schodziła na przerwę prowadząc 37:25. Na drugą połowę gospodynie wyszły zbyt rozluźnione co bezwzględnie wykorzystały Francuzki. Słaba obrona i niska skuteczność były bardzo irytujące. Zespół Bourges Basket wygrał ten fragment gry 22:11 i tracił zaledwie punkt do drużyny Tomasza Herkta.

Czwarta kwarta zapewniła wszystkim wiele emocji. Kibice zebrani w hali Wisły chóralnie wspomagali swe zawodniczki głośnymi okrzykami. Euforia fanów udzieliła się drużynie, która pięknymi szybkimi atakami zdobywała kolejne punkty. Ciężar gry wzięły na siebie Skerović, Fernandez i De Forge. Ta ostatnia była gwiazdą wieczoru. Na czternaście sekund przed końcem meczu oddała decydujący rzut za trzy punkty, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Chwilę później piąte przewinienie popełniły Francuzki a rzuty osobiste na punkty zamieniła De Forge, zapewniając tym samym trzecie zwycięstwo Wiśle Can-Pack Kraków w tegorocznej Eurolidze. Po meczu koszykarki podziękowały swoim kibicom za gorący doping.

Wisła Can-Pack - Bourges Basket 66:61 (23:13, 14:12, 11:22, 18:14)

Wisła Can-Pack: DeForge 24, Skerović 14, Fernandez 13, Dupree 10, Pałka 3, Kobryn 2, Trafimava, Wielebnowska, Gburczyk.

Bourges Basket: Kireta 15, Miyem 11, Petrović 10, Dumerc 9, Melain 5, Ndongue 5, Lepron 2, Snell 2, Bujdoso 2, Cata-Chitga, Paul.

Marcin Burek
(marcin.burek@dlastudenta.pl)


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama