Kelnerka - brunetka z prostymi wlosami zachowuje sie jakby tam pracowala za kare. Bylem tam nascie razy i za kazdym razem kiedy mnie obsluguje ta Pani wychodze z tamtad zniesmaczony. Jedzenie SUPER REWELACYJNE - zawsze swieze i pyszne, ale część obslugi pozostawia wiele do zyczenie

najlepszy Kurczak po wietnamsku przepyszne danie przynajmniej raz w tygodniu muszę go tam zjeść

najlepszy Kurczak po wietnamsku przepyszne danie przynajmniej raz w tygodniu muszę go tam zjeść

Jedzenie super, dobrze doprawione, nie czuć starego tłuszczu jak to w niektórych restauracjach bywa ;) ogólnie obsługa pozostawia wiele do życzenia, panny jakby za karę tam pracowały ale widać wielu to nie przeszkadza bo bardzo często brakuje wolnych miejsc - a więc żołądek wygrywa ;)

Miałem okazje ostatnio skorzystac z tej restauracji, niestety bardzo sie zawiodłem. Wybrałem się z dwójką znajomych, każdy z nas zamówił coś innego i wszystkim nie smakowało. Mięso nie przyprawione, ryż rozgotowany, sosy kiepskie, warzywa twarde i przypalone. W porównaniu z restaracjami przy ul Kościuszki lub przy Parku wodnym, kanjpa fatalna.

Faktycznie jedzenie pyszne, oryginalnie przyrządzone i najlepsze tego typu w Krakowie. Nie mogę się powstrzymać żeby nie zaglądnąć tam 1x w tygodniu, tym bardziej męczy arogancka obsługa znudzonych panien, mających w tyle samopoczucie klienta...

Moim zdaniem w restauracji jest dobra obsługa klimat bardzo dobry jedzenie przepyszne....dzienkuje

Ci Wietnamczycy to są dziwni

Rewelacyjna restauracja... pyszne jedzenie, świetna obsługa... na prawde polecam! Jadłam w wielu orientalnych restauracjach i jak narazie najbardziej smakuje mi jedzenie w tej

restauracja calkiem przyjemna, tylko niekiedy kucharz albo ktos z pomocnikow kuchennych niesamowicie przeklina,nie zdaje sobie chyba sprawy ze to wszystko slychac.

raz dostalam przypalonego kurczaka i juz tam nie przyjde, obsluga moze byc w sumie zalezy kto obsluguje.

BARDZO DOBRE TANIE JEDZENIE :) JEDNA Z NAJLEPSZYUCH JAK NIE NAJLEPSZA KNAJPA CHINSKA W KRAKOWIOE... TYLKO OBSLUGA... CZASEM DAJE PO DUPIE.