Mieliśmy zaplanowany wieczór kawalerski w tym klubie oczywiście mieliśmy zarezerwowaną lożę i wpłaconą kaucje. Niestety nie wpuszczono nas do klubu ponieważ byłą z nami osoba niepełnosprawna na wózku, jak to stwierdził ochroniarz nie wpuszczają osób niepełnosprawnych, a sam manager nawet się do nas nie pofatygował aby wyjaśnić sprawę i oczywiście kaucji nam nie zwrócili. Takie kluby już dawno nie powinny funkcjonować tym bardziej w mieście wyróżnionym na Access City Award

Generalnie fajne miejsce gdyby nie ochroniarze a szczególnie facet z bródką któremu się nudzi i najwidoczniej szuka guza - więc wkrótce go znajdzie! Generalnie miejsce dla kochających inaczej - patrz ochroniarze. Pozdrawiam.

Muszę się wyżalić bo mnie lekko wk*iła ostatnia impreza. Otóż , zdecydowałem się zrobić urodziny w atmo. Rezerwacja wszystko poszło gładko ( dla 20 paru osób loża). Przychodzimy do klubu - rzeczywiście jest rezerwacja wszystko ok i ładnie flaszeke kupiłem i stwierdziłem, że należy dokupić. Proszę kelnerkę która zbierała szkło ze stolików, mówi, że tylko na barze zamówienia, myśle ok. Idę do baru widzę dużą kolejkę więc podchodzę do managera z którym wszystko załatwiałem ( stoi i się opiera o ścianę ). Rozmowa wygląda tak: -Ja: Chciałem złożyć większe zamówienie -Manager: No to nie do mnie, do baru -Ja: Ale to będzie większe zamówienie -M: Mówiłem że do baru Wkurwiony miałem zebrać impreze i wyjazd zrobić, ale stwierdziłem dużo ludzi zamieszanie, stoje przy barze w kolejce jakieś 10 min. Zamówienie złożone wyszło ok 400zł, proszę czy mi ktoś pomoże zanieść to - odpowiedź negatywna :). Wkur* osiąga zenitu. Często robie imprezy na rynku - tak beznadziejnej i niegrzecznej obsługi nie spotkałem - tyczy się to oczywiście managera - nie wiem jakim cudem taki człowiek piastuje takie stanowsiko.

W sobotnią imprezę byłem świadkiem zajścia na dole jak również później przed klubem gdyż moja dziewczyna przestraszyła się. Przestraszyła się nie ochroniarzy którzy ponoć na oślep bili ludzi, tylko tej całej debilnej zgrai debili, którzy od początku zachowywali się jak banda wściekłych psów i to oni rzucili się na ochroniarzy, którzy próbowali zwrócić im uwagę. A ich zachowanie na zewnątrz... Delikatnie ujmując nie było na poziomie ludzi normalnych i kulturalnych, nie wiem z jakiej wsi przyjechali, ale było to na pewno dalej niż Proszowice. Takich ludzi nie powinno sie wpuszczać do McDonalda...

Tak tede zapewne jest jednym z glabow uczestniczacych w awanturze, tak my kobiety zawsze sie przystawiamy do obcych mezczyzn szczegolnie tanczac w kolku w gronie samych dziewczyn, tacy z was przystojniacy ze oprzec sie wam nie mozna bylo naprawde, pewnie nacodzien jako modele dorabiacie koslawcy=/