Kino Dalekiego Wschodu: na półmetku
2007-11-26 18:01:13 | KrakówDotarliśmy już do połowy cyklu filmów związanych ze światem legend, przepowiedni i honoru. Sobotni wieczór (24.11) przepełniony był odwiecznymi prawami, jakie panowały w starożytnych Chinach. Walki o władzę, walki o własny honor. Życia sprowadzonego do precyzyjnie odmierzonych, kolejnych godzin, w których każda sekunda zostaje zagospodarowana przez jednego, jedynego władce - cesarza.
Film "Cesarzowa" pozwala nam zrozumieć, jak ważne do dziś w społeczeństwie azjatyckim są takie cechy jak honor i oddanie, a także posłuszeństwo wobec obowiązujących reguł. Kto się sprzeciwi cesarzowi... ginie. Jak przystało na świetne kino orientalne, jest tu dużo gry muzyką. Cudowne scenerie i pokazy sztuk walki.
Kolejną odsłoną tajemnic kina w pięciu smakach był klimatyczny, czasem groteskowy "OldBoy". Pierwszy z trylogii, film o smaku przepełnionym zemstą. W historii tej, zemsta przeplata się z kolejną, jeszcze głębszą od poprzedniej. Fabuła z początku dosyć prosta, na końcu otwiera się niczym prezent szokując i przewracając punkt ciężkości do góry nogami. Jest to typ filmów, które warto zobaczyć, choćby dla samego zakończenia.
Niedzielny seans zostawia kulturę z boku, by pokazać nam jak w Chinach żyje się naprawdę. "Balzak i mała Chinka" to film o ciekawym poszukiwaniu swojej tożsamości, a przede wszystkim o próbie walki z "ciemnotą" i zacofaniem Chin XX wieku. Ciepły, momentami wzruszający, ale nie głęboko psychologiczny. Świetnie pokazana zaściankowość ówczesnych społeczności chinskich, mieszkających u brzegów Jangcy.Podsumowując dotychczas zdobytą wiedzę: Kino azjatyckie, swoją różnorodnością i wielopokoleniową tradycją tworzy obraz ambitnego dzieła, wartego polecenia każdemu.Zwiedziliśmy rejony przepięknej miłości (Pociąg), po drodze zobaczyliśmy prawdziwy orientalny savoir vivre (Cesarzowa), mogliśmy poznać ludzi, jak żyją, jacy są (Balzak i mała Chinka), oraz to jaki mają charakter i obyczaje (OldBoy), bo honor stoi na pierwszym miejscu!
Co dalej? Zobaczymy. Zostały nam jeszcze trzy seanse.
Bartosz Jurkiewicz
(bartosz.jurkiewicz@dlastudenta.pl)