Amerykańscy niezależni na Off Plus Camera
2014-04-15 09:57:57 | KrakówOstre, zadziorne, prowokujące. Takie filmy znajdziecie w sekcji Festiwalu Off Plus Camera - "From the Gut" – prezentującej wszystko, co w najnowszym amerykańskim kinie offowym najciekawsze.
Tegoroczna sekcja poświęcona amerykańskim niezależnym produkcjom odbędzie się pod hasłem strachu. Thrillery i horrory to dominujące konwencje "From the Gut" 7. edycji Festiwalu Off Plus Camera. Wybór zbliżonych gatunkowo filmów jest tym ciekawszy, że pomimo wielu podobieństw, jakie powinny łączyć produkcje, każde z prezentowanych dzieł jest inne. Różni się pomysłem, perspektywą reżysera, tematyką.
Obrazy należące do sekcji "From the Gut" zostały wyselekcjonowane przez Trevora Grotha, dyrektora programowego festiwalu Sundance i Mike’a Plante’a, czyli ludzi, którzy o amerykańskim filmowym offie wiedzą wszystko. Czym zaskoczą nas "Amerykańscy niezależni"?
Shaka King w swoim debiucie pełnometrażowym "Newlyweeds" zachęca do przemyśleń nad nawykami, które ograniczają współczesne związki. Konfrontując się ze społeczeństwem, które nie chce dorosnąć, zadaje pytanie: co naprawdę oznacza bycie dorosłym?
Filmem "Soft in the Head" Nathan Silver po raz kolejny udowadnia, że należy do grona najciekawszych i najbardziej oryginalnych twórców współczesnego amerykańskiego kina niezależnego.
Katie Aselton stworzyła trzymający w napięciu thriller "Black Rock". Trzy kobiety – główne bohaterki - muszą stawić czoła czemuś bardziej niebezpiecznemu niż ich uczucia.
Z kolei Bobcat Goldthwait, który znany jest ze swoich osobliwych komedii z zacięciem społecznym, tym razem zboczył nieco z tej drogi. Funduje widzom oryginalną refleksję na temat ludzi oraz kultury. "Willow Creek" to horror, nakręcony w całości z perspektywy głównego bohatera.
Film Calvina Reedera. Ostatni film "The Rambler" to z kolei mieszanka horroru i komedii. Historia mężczyzny, który po wyjściu z więzienia wyrusza na poszukiwanie utraconego brata ma wszystko, by w mgnieniu oka uzyskać status filmu kultowego.
"Godziny otwarcia" to hipnotyzująca opowieść o dwójce nieznajomych, którzy niespodziewanie znajdują wspólną przystań w wiedeńskim Muzeum Historii Sztuki. W rękach Jema Cohena prosty romans zmienia się w dzieło sztuki, a zróżnicowany krajobraz miasta i ściany muzeum - w pełnoprawnych bohaterów filmu, równie ważnych jak ludzie. To romans, który toczy się także między widzem a ekranem.
Ostatnia tegoroczna propozycja to "This Is Martin Bonnet" - drugi pełnometrażowy film Chada Hartigana będący poruszającą, subtelną kontemplacją przyjaźni, wiary i związków międzyludzkich. W filmie splatają się losy dwóch mężczyzn, których z pozoru dzieli wszystko. Wraz z reżyserem dyskretnie obserwujemy podszytą niepokojem walkę obu bohaterów o odnalezienie się w nowej rzeczywistości.
- Sekcja From The Gut ma za zadanie pokazywać filmy, które przekraczają granice formy i narracji we współczesnym amerykańskim kinie niezależnym - mówi Mike Plante, jeden z programerów. - Filmy te nie zostały nakręcone dla zysku, lecz po to, by przekazywać ciekawe pomysły i emocje, pochodzące prosto z trzewi ich twórców.
Kino i twórcy mówiący własnym głosem to znak rozpoznawczy kolejnych edycji Off Plus Camera. Zgodnie z festiwalowym hasłem "Festiwal wciąga" od 2 do 11 maja. Więcej informacji można znaleźć na www.offpluscamera.com i na profilu Festiwalu na Facebooku .