950 krzeseł zamiast Lenina
2009-07-28 10:55:37 | KrakówDo niedawna Nowa Huta kojarzona była głównie z niebezpiecznymi blokowiskami i wszechobecną nudą. Jej mieszkańcy jeździli do centrum Krakowa, żeby odwiedzić kino, kawiarnię, czy teatr. Teraz, ten kierunek się zmienia. To krakowianie udają się do Huty, by wziąć udział w ciekawych wydarzeniach kulturalnych.
„Młodsza siostra" Krakowa obchodzi w tym roku 60-lecie swojego powstania, a jej urodziny obfitują w dużo różnorodnych imprez. Najbliższą jest Nowohucki Festiwal Filmowy, w ramach którego odbędzie się ponad 40 plenerowych projekcji, zaplanowano spotkania z twórcami (między innymi z Andrzejem Wajdą, Petrem Zelenką i Kazimierzem Karabaszem) oraz Międzynarodowy Konkurs Filmów o Nowej Hucie. Festiwal potrwa od 26 do 30 sierpnia.
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że Nowa Huta jest niezwykle filmowa. W Polsce to o niej (lub w niej) - zaraz po Warszawie - zrealizowano najwięcej obrazów, przede wszystkim dokumentów i reportaży. Powstały też filmy pełnometrażowe: słynny „Człowiek z marmuru" Andrzeja Wajdy, „Pamięć" Kazimierza Karabasza, czy „Zagubione uczucia" Jerzego Zakrzyckiego. Co ciekawe, właśnie tutaj, jako jedynym miejscu w naszym kraju, od pięciu lat realizowane są cotygodniowe Nowohuckie Kroniki Filmowe. Te wzorowane na Polskich Kronikach Filmowych produkcje zobaczyć można w Kinie Studyjnym „Sfinks" i na antenie TVP Kraków.
Najważniejsze z tych filmów wyświetlone zostaną podczas festiwalu. Organizatorzy - Stowarzyszenie KorboTurbina, Krakowski Oddział Stowarzyszenia Filmowców Polskich, Ośrodek Kultury im. Cypriana Kamila Norwida oraz Muzeum Historyczne Miasta Krakowa Oddział „Dzieje Nowej Huty" - postarali się, aby ukazywały one pełne spektrum historyczne: od początków budowy Nowej Huty do czasów współczesnych. Przedstawione zostaną obrazy wyprodukowane w Wytwórni Filmów Dokumentalnych, Wytwórni Filmów Oświatowych, TVP S.A., TVN, Amatorskim Klubie Filmowym „Nowa Huta", a także zrealizowane przez twórców niezależnych. Dyrektorem programowym jest Jerzy Ridan.
Festiwal zagości zarówno na świeżym powietrzu, jak i pod dachem. Na placu w Alei Róż, gdzie w latach 1978-1989 stał pomnik Lenina, ustawionych zostanie około 950 krzeseł. Część projekcji konkursowych odbędzie się właśnie tam. Pozostałe będą miały miejsce w Kinie Studyjnym „Sfinks" działającym przy Ośrodku Kultury imienia C.K. Norwida. Osoby zainteresowane spotkaniami tematycznymi (np. o początkach budowy kombinatu i miasta) oraz pokazami filmów dokumentalnych, zostaną zaproszone do oddziału Muzeum Historycznego Miasta Krakowa „Dzieje Nowej Huty". Z twórcami filmów festiwalowych porozmawiać będzie można w „1949 club", a w klubie „Kombinator" zagra Jerzy Bożyk.
W ciekawy sposób został rozwiązany problem wejściówek na wydarzenia festiwalowe. Akredytacje, karnety i bilety wstępu po prostu nie obowiązują. Nowohucki Festiwal Filmowy jest zatem świetną okazją dla każdego zainteresowanego dziejami tego miejsca.
Dagna Skrzypińska
(dagna.skrzypinska@dlastudenta.pl)