Drugi kierunek? Dlaczego nie?
2007-04-06 13:37:36 | KrakówStudiujesz, ale chciałbyś zacząć się rozwijać także w innym kierunku? Męczy Cię myśl, że po skończeniu swoich studiów możesz nie znaleźć pracy, ale nie chcesz ich rzucić, bo są interesujące i poszerzają Twoje horyzonty? A może chciałbyś odnaleźć artystyczny talent, który zagubił się gdzieś pośród książek i wkuwania do sesji? Jest na to sposób. Drugi kierunek. Najlepiej kreatywny, który zaktywizuje dotąd niewykorzystywane zdolności. I taki, po którym będzie łatwo znaleźć pracę nie tylko w Polsce. Ale czy taki kierunek istnieje? Tak!
To Visual Merchandising. Jedyną polską szkołą, która kształci w tym kierunku jest Szkoła Visual Merchandisingu w Krakowskich Szkołach Artystycznych (http://www.ksa.edu.pl/). Kim jest VM? Visual Merchandiser edukuje klienta w zakresie aktualnych tendencji, wpływa na jego potrzeby estetyczne, przyspiesza podejmowanie decyzji o zakupie. Od jego wiedzy, umiejętności i kreatywności zależy ostateczny sukces handlowy firmy. Dba o wystrój, kolorystyczną spójność salonu, stylizuje manekiny, projektuje witryny.
W dzisiejszych czasach ogromnej konkurencji visual merchandising czyli kreatywna prezentacja produktu ma kluczowe znaczenie dla promocji i sprzedaży w każdej branży, a w szczególności w modzie. Estetyka prezentacji i kreatywność w większym stopniu wpływają na zwiększenie obrotu firm niż wszystkie inne formy marketingu i reklamy. Dla większości osób ekspozycje sklepowe są jedynym źródłem informacji o tendencjach w modzie i mają decydujący wpływ na wybory przy zakupie.
Oprócz tego, że zawód ten jest wyjątkowo kreatywny jest też zawodem nowym. Nowym, a więc rynek jest jeszcze nienasycony. A więc praca po studiach gwarantowana! Czego chcieć więcej?
(fot. archiwum Reply)