Opis
"Co się dzieje, co dzieje?" to spektakl przez duże S. Zabawne piosenki, porywające skecze i oczywiście niezastąpione improwizacje kabaretowe Zenona Laskowika, które sprawiają, że każde przedstawienie jest inne niż wszystkie pozostałe. To jedyna szansa, żeby zobaczyć ekipę Zenona Laskowika w wyśmienitej formie!
Przedstawienie odbywa się pod szyldem "Kabareciarnia Zenona Laskowika" Program "Co się dzieje, co się dzieje..." przekonał mnie ostatecznie, że talent Laskowika jest trójdzielny, że bryluje on w co najmniej trzech poetykach.
Pierwsza to skecz wieloosobowy. Laskowik, jako jeden z trzech facetów, którzy wspinają się na wieżę kościoła Mariackiego. Po co? Żeby odegrać tam na grzebieniach odnaleziony podczas wykopalisk na trasie Kraków - Kijów (w związku z Euro 2012?) końcowy fragment hejnału mariackiego. To jest komizm typu chaplinowskiego, czyli każdy detal prostej sytuacji został wygrany tak celnie, że nawet banalna kwestia brzmi tu niczym najlepszy dowcip świata. Drugim talentem Laskowika jest talent monologisty. W "Co się dzieje, co się dzieje..." wynosi 12 parówek w garnku i przy każdej mówi, w jakiej intencji ją spożywa. I wreszcie formuła trzecia, której teraz Laskowik, jak sam mówi, oddaje się najchętniej. Są nią tzw. etiudy aktorskie. W "Co się dzieje, co się dzieje..." gra pacjenta szpitala. Siedzi na stołku, właśnie przeszedł stołkografię. Jego dolegliwość polega na tym, że nie może się odczepić od stołka. Za długo był na diecie (poselskiej). ..