Ostatnie kuszenie
Opis spektaklu
Nasza rzeczywistość zatraca mityczny wymiar. Brak życiodajnych mitów rodzi duchową pustkę. Grecy żyją już chyba jedynie u Herberta. Znak krzyża czyniony nożem na bochenku chleba jest równie nieistotny i pozbawiony znaczenia jak krzyż na szkolnej ścianie czy na rozstaju dróg. I nie ma nic w zamian, pusty miejski horyzont. To nie jest post duchowy; to cela głodowa, cela śmierci. Nie ma na co czekać. Trzeba zakasać rękawy i tchnąć w rzeczywistość życie. Skoro mitu nie ma na zewnątrz, trzeba go szukać w sobie, rozpalić go jak reflektor, by świecić nim w mrok. Na nas spoczęła odpowiedzialność za tworzenie mitów – wpierw tych małych, lokalnych, prywatnych, ale może również to do nas należy i od nas zależy stworzenie MITU, który przywróci rzeczywistości jej święty charakter. Szukamy zdarzeń, które wzbudzą w nas wolę walki, gniew, miłość, determinację, wytrwałość i potrzebę wierności temu, cośmy znaleźli. Tak, nade wszystko potrzebę wierności. I nie ma znaczenia, czy to zdarzenie znajdziemy w gazecie, telewizorze, na ulicy, klatce schodowej czy też w swojej głowie. Fikcja jest prawdziwsza od tak zwanych twardych faktów.