Akropolis Autor sztuki: wg Stanisława Wyspiańskiego
Opis spektaklu
„Jeden z najbardziej wieloznacznych tekstów Wyspiańskiego zostaje odczytany jako fragmentaryczny świat danych, w którym granice między rzeczywistym i wirtualnym uległy całkowitemu zatarciu, a kopia nie potrzebuje już oryginału jako punktu referencyjnego – deklarują twórcy spektaklu.
Tę nową rzeczywistość tworzą piksele i krzem, skorupy człowieka, śladowe pierwiastki emocjonalności i obniżone rejestry odczuwania świata. Zaciera się granica między tkanką organiczną i tym, co syntetyczne, a wirus – uniemożliwiający prawidłowy odczyt danych z tekstu Wyspiańskiego – powiela wciąż pytanie o granice i marginesy człowieka”.
Akropolis, jeden z najważniejszych i zarazem najbardziej hermetycznych dramatów Wyspiańskiego, którego akcja rozgrywa się „na Wawelu w noc Wielką Zmartwychwstania”, pojawił się w krakowskich księgarniach w Wielki Piątek 1904 roku, w pięć tygodni po ukończeniu go przez autora. Wyspiański widział w nim domknięcie trylogii, której dwa pierwsze ogniwa stanowiły Wesele oraz Wyzwolenie. Marzył o zobaczeniu Akropolis na scenie, gdzie – jak wierzył – jego sens wybrzmi najpełniej. Wyspiański ożywił w nim wawelskie Anioły i postaci z arrasów – Helenę i Parysa, Priama, Hekubę i Kasandrę, Izaaka i Rebekę, Jakuba i Ezawa. Niestety, śmiertelnie chory poeta nie doczekał inscenizacji dramatu, który spotkał się z niezrozumieniem, a nawet oburzeniem. Zwłaszcza finał, w którym Harfiarz wieszczy nadejście wolności, słychać głos Salwatora, na rydwanie wjeżdża Apollo, a katedra, symbol tradycji, pada w gruzy…
Twórcy inscenizacji, przygotowywanej w Starym Teatrze w ramach tematycznego sezonu : Swinarski, chcą spojrzeć na słynny dramat Wyspiańskiego jak na rodzaj twardego dysku z danymi z przeszłości, rodzaj skamieliny, w której zapisane są najistotniejsze, fundamentalne dla kultury europejskiej toposy – wątki i motywy mitologiczne i biblijne – które współcześnie poddane zostają swoistemu kulturowemu recyclingowi.