Byliśmy, gadaliśmy - Teatr

Finish Boskiej Komedii!

2008-12-15 09:19:32 | Kraków

 I Międzynarodowy Festiwal Teatralny „Boska Komedia" dobiegł końca. Za nami wszystkie prezentacje konkursowe - wybrane przez grono 28 polskich krytyków-selekcjonerów najlepsze polskie spektakle ostatniego sezonu.

Widzowie mieli możliwość obejrzenia różniących się tematem i estetyką inscenizacji dramatów, powstałych między renesansem a współczesnością: od „Odprawy posłów greckich" Jana Kochanowskiego po „Lulu" Franka Wedekinda. Jeśli dołączymy do tego przedstawienia będące adaptacją monografii - „Wierszalin. Reportaż o końcu świata" (Teatr Wierszalin, Supraśl) czy zbiorową fantazję na motywach życia i twórczości Andy'ego Warhola, jaką jest „Faktory 2" w reżyserii Krystiana Lupy (Narodowy Stary Teatr, Kraków) - zaproponowany przez twórców festiwalu przekrój okazuje się imponujący.

W rywalizacji o nagrodę główną festiwalu - Krakowską Nagrodę Teatralną Boskiego Komedianta - polskie produkcje poddane zostały ocenie całkowicie niezależnej, zewnętrznej. Konfrontacja krajowych twórców z pochodzącymi z różnych kontynentów jurorami przez cały czas podnosiła temperaturę oczekiwania na werdykt. W oczach ludzi teatru, pochodzących ze Stanów Zjednoczonych, Azji, Ameryki Łacińskiej czy Rosji, doświadczeni i honorowani w Polsce reżyserzy teatralni startują z tej samej pozycji, co twórcy młodsi, dopiero zdobywający uznanie.


"Factory", fot. Przemysław Sieraczyński

Zarówno festiwalowi goście, jak i krakowska publiczność wyjątkowa licznie dopisywali na wszystkich wydarzeniach związanych z „Boską Komedią". Dużym zainteresowaniem cieszyło się otwarte seminarium Jean-Luca Marion poświęcone Kartezjuszowi. Trudny temat i wymagający rozmówcy francuskiego filozofa (Agata Bielik-Robson, Tadeusz Gadacz, Michał Paweł Markowski) także okazali się magnesem dla słuchaczy.

Pełne sale szybko okazały się znakiem rozpoznawczym kolejnych festiwalowych pokazów. Bilety i wejściówki rozchodziły się błyskawicznie. W trakcie przedstawień część widowni regularnie zajmowała miejsca na schodach i dostawkach - jednak dla rzadko obecnych w Krakowie spektakli z Supraśla, Szczecina czy Wałbrzycha warto było znosić niewygody. Nie mniejszą popularnością cieszyły się także krakowskie produkcje, na stałe wchodzące w repertuar miejskich teatrów, a pokazywane w ramach konkursu lub pokazów pozakonkursowych.

Publiczności nie odstraszały ani różnorodne, często położone daleko od centrum miejsca pokazywanych spektakli, ani późne pory spektakli. Zarówno nowohucki budynek dawnego kina Światowid, jak i studio telewizyjne w Łęgu przeżywały każdorazowo oblężenie zainteresowanych festiwalem odbiorców. W zaprezentowanej przez zaproszonych gości różnorodności stylów, jakimi posługiwać się może teatr, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Jak się okazało, obrana przez twórców festiwalu otwarta formuła, pozwalająca na prezentację w jego ramach tak różnych spektakli jak niezwykły koncert („Stolik" w wykonaniu zespołu Karbido), ciepła, rozegrana bez słów opowieść z przeciętnymi bohaterami zamkniętymi w papierowo-bambusowej scenografii („Utwór sentymentalny na czterech aktorów" Teatru Montownia), czy oparta na autentycznych relacjach opowieść o trudnych polsko-żydowskich relacjach („Nic co ludzkie" Scena InVitro), doskonale wypełniła oczekiwania widzów.

Integralną część festiwalu stanowił pokaz scen pozaeuropejskich. „Boska Komedia" umożliwiła polskiej publiczności pierwsze spotkanie z egzotycznymi produkcjami przywiezionymi z RPA, Kolumbii, Indii i Iranu. Przyzwyczajeni do określonej konwencji teatralnej widzowie ze zdumieniem odkrywali, w jaki sposób plemienne afrykańskie śpiewy i tańce zostają włączone w obręb spektaklu, a udramatyzowany koncert 40 muzułmańskich Hindusów przełamuje obcość kulturową między sceną a widownią, uwodząc tę ostatnią niezwykłością brzmienia orientalnej melodii i kunsztem wielopokoleniowych muzyków. Niezwykłość plastycznej wizji kolumbijskiego „Tęsknię za Alpami" skontrapunktowana natomiast została silnie emocjonalną relacją w części autentycznych zdarzeń, z jaką spotykamy się w irańskim „Kwartecie".

Na zaproszenie organizatora festiwalu - Krakowskiego Biura Festiwalowego, oraz dyrektora artystycznego - Bartosza Szydłowskiego, na „Boskiej Komedii" w Krakowie pojawiło się ponad stu akredytowanych dziennikarzy, czterdziestu zagranicznych gości - międzynarodowych animatorów teatralnych, twórców i reżyserów, dwunastu jurorów z całego świata. Choć łączna pojemność sal na wszystkich spektaklach wyniosła 3739 krzeseł, przedstawienia „Boskiej Komedii" obejrzało 3798 widzów.

Od 5 do 12 grudnia festiwalowi goście, krytycy polscy i zagraniczni, publiczność krakowska oraz przybyli specjalnie na „Boską Komedię" miłośnicy teatru korzystać mogli z bogatej oferty repertuarowej festiwalu. Codziennie, od popołudnia aż po późny wieczór towarzyszyli artystom w niezwykłej podróży przez kolejne kręgi „Boskiej Komedii". Ich entuzjazm i chęć wzięcia udziału w Festiwalu zamieniły go w prawdziwe święto teatru, wreszcie odbywające się w Krakowie.

Podczas sesji w dniu 10 grudnia 2008 jury obradowało w składzie:
1) Przewodnicząca Jury: Krystyna Meissner2) Phillip Arnould
3) Stefanie Carp
4) Chul Lee Kim
5) Loughlin Deegan
6) Marc Murphy
7) John Freedman
8) Carmen Romero
9) Pavel Rudnev
10) Mark Russell oraz
11) Iphigenia Taxopoulou.

Członkowie Jury przyznali nagrody w następujących kategoriach:

Grand Prix: Factory 2 w reż. Krystiana Lupy
Uzasadnienie: nagrodę przyznano jako wyraz uznania dla połączenia niezwykłej wizji reżyserskiej, wybitnych innowacji scenograficznych oraz umiejętności aktorskich  w uchwyceniu i zgłębieniu znaczenia, istoty oraz metod sztuki.

Najlepszy reżyser: Jan Klata za Sprawę Dantona
Uzasadnienie: nagrodę przyznano jako wyraz uznania za odważną i świeżą interpretację znanej opowieści, nowatorską tak pod względem filozoficznym jak i artystycznym

Najlepsza aktorka: Iwona Bielska za rolę Brigid
Uzasadnienie: Nagrodę przyznano w uznaniu siły przekazu oraz wielkiej odwagi w stworzeniu postaci emanującej wielkim ciepłem, które uosabiało istotę Brigid Berlin.

Najlepsza aktorka: Piotr Skiba za rolę Andy'ego Warhola
Uzasadnienie: Nagrodę przyznano w uznaniu pełnego wczucia się w ikonę popu, Andy'ego Warhola i równie subtelne co głębokie przedstawienia go.

Najlepsza scenografia: Mirek Kaczmarek za Sprawę Dantona
Uzasadnienie: Nagrodę przyznano w uznaniu twórczego i inteligentnego zorganizowania przestrzeni, w mistrzowski sposób dopełniającego interpretację tekstu.

Najlepsza muzyka: Piotr Nazaruk za Wierszalin. Raport o końcu świata.
Uzasadnienie: Nagrodę przyznano jako wyraz uznania za oryginalną interpretację muzyki liturgicznej we współczesnym kontekście.

Specjalna nagroda jury: Wesele
Za pełen mocy przekaz sceniczny, pozwalający współczesnej publiczności odkryć na nowo klasyczny tekst.

Nagrody zostały wręczone 12. grudnia 2008 w Teatrze Starym podczas Gali kończącej Festiwal.


www.boskakomedia.pl  www.biurofestiwalowe.pl


Słowa kluczowe: festiwal boskiej komedii I miedzynarodowy festiwal boskiej komedii nagrody
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Piotr Soroka
Piotr Soroka: Ta opowieść ma zaistnieć w ciele. Wywiad przed premierą "Ballad i romansów"

Zobaczcie, co reżyser "Romantyczności" mówi o pracy we Wrocławskim Teatrze Pantomimy.

Zdenka Pszczołowska
Zdenka Pszczołowska: Praca w teatrze nigdy się nie kończy. Wywiad przed premierą "Ballad i romansów"

Reżyserka części "Świteź" opowiada o spektaklu we Wrocławskim Teatrze Pantomimy.

Polecamy
Anna Kieca aktorka WTW/Genialna przyjaciÃłłka
Anna Kieca o życiu aktora teatralnego w czasie kwarantanny [WYWIAD]

Aktorka związana z Wrocławskim Teatrem Współczesnym mówi o swoich zajęciach w czasie zamkniętych teatrów i kin.

Zdenka Pszczołowska
Zdenka Pszczołowska: Praca w teatrze nigdy się nie kończy. Wywiad przed premierą "Ballad i romansów"

Reżyserka części "Świteź" opowiada o spektaklu we Wrocławskim Teatrze Pantomimy.

Polecamy
Ostatnio dodane
Piotr Soroka
Piotr Soroka: Ta opowieść ma zaistnieć w ciele. Wywiad przed premierą "Ballad i romansów"

Zobaczcie, co reżyser "Romantyczności" mówi o pracy we Wrocławskim Teatrze Pantomimy.