Byskotliwie, "subtelnie", skutecznie
2007-11-13 11:41:56 | Kraków„Oczyszczenie” - komedia oparta na tekście Petra Zelenki przygotowanym specjalnie dla aktorów Starego Teatru zachwyca i przyciąga widzów: błyskotliwością dialogów, prowokacją ukrytą pod subtelnościami i skutecznością w wywoływaniu dobrego nastroju.
Sztuka ma budowę klamrową i wielowarstwową jednocześnie. Klamrą spinającą całość staje się program telewizyjny, który jest również pewnym problemem skierowanym bezpośrednio do widza. Jest on "żywym pytaniem" o granice tego, co prywatne i publiczne oraz o udział telewizji w życiu społecznym człowieka. Telewizja w spektaklu ukazana została jako ważniejsza niż codzienne relacje. To tu, a nie w rodzinie, najbliższym otoczeniu czy kościele, można się "oczyścić", wyspowiadać, przeprosić kogoś. „Szklane pudło” w spektaklu Zelenki staje się medium, bez którego nie można egzystować, swoistym konfesjonałem. Wielowarstwowość „Oczyszczenia” ujawnia się poprzez pojawiające się wspomnienia głównego bohatera, przywoływane /i inscenizowane również!/ w telewizyjnym studio.
Sam Zelenka w wywiadzie dla Małgorzaty Niemczyńskiej /Gazeta Wyborcza Kraków, 9 czerwca 2007/ powiedział: - Lubię mix gatunków i mediów, dlatego bardzo mnie zainteresowało zrobienie telewizji w teatrze. To wyzwanie odtworzyć studio TV na scenie. "Oczyszczenie" nie jest krytyką telewizji ani mediów w ogóle. Chciałem po prostu pokazać, że są różne światy i za wszystkim stoją konkretni ludzie, nic nie jest anonimowe.
Sztuka ma budowę klamrową i wielowarstwową jednocześnie. Klamrą spinającą całość staje się program telewizyjny, który jest również pewnym problemem skierowanym bezpośrednio do widza. Jest on "żywym pytaniem" o granice tego, co prywatne i publiczne oraz o udział telewizji w życiu społecznym człowieka. Telewizja w spektaklu ukazana została jako ważniejsza niż codzienne relacje. To tu, a nie w rodzinie, najbliższym otoczeniu czy kościele, można się "oczyścić", wyspowiadać, przeprosić kogoś. „Szklane pudło” w spektaklu Zelenki staje się medium, bez którego nie można egzystować, swoistym konfesjonałem. Wielowarstwowość „Oczyszczenia” ujawnia się poprzez pojawiające się wspomnienia głównego bohatera, przywoływane /i inscenizowane również!/ w telewizyjnym studio.
Sam Zelenka w wywiadzie dla Małgorzaty Niemczyńskiej /Gazeta Wyborcza Kraków, 9 czerwca 2007/ powiedział: - Lubię mix gatunków i mediów, dlatego bardzo mnie zainteresowało zrobienie telewizji w teatrze. To wyzwanie odtworzyć studio TV na scenie. "Oczyszczenie" nie jest krytyką telewizji ani mediów w ogóle. Chciałem po prostu pokazać, że są różne światy i za wszystkim stoją konkretni ludzie, nic nie jest anonimowe.
W "Oczyszczeniu" zastanawiam się raczej, czy popełnienie czynu
karalnego zawsze skutkuje karą. Kiedy kara omija sprawcę? Moim tematem
jest zboczona logika dzisiejszego świata, w którym pewne rzeczy nie
wywołują w nas takiej reakcji, jakiej oczekiwalibyśmy. Pytam o
niewspółmierność zbrodni i próby jej odpokutowania - zdradził reżyser
redaktorowi Dziennika, Łukaszowi Drewniakowi, w wywiadzie z 30
października 2007.
W spektaklu scenografia zmienia się wraz z sytuacjami. Kolejne "sceniczne obrazy" budowane są na poprzednich. Zazwyczaj jest to stolik z krzesłami, woda do picia, kuchenka szafka, czasem pojawia się kanapa. Jeśli przenosimy się do studia telewizyjnego, to oczywiście pojawia się profesjonalna kamera, stolik z dwoma fotelami, miejsca dla widowni, wyrafinowane dekoracje studyjne: koło, szare, wielkie "kleksy".
W spektaklu scenografia zmienia się wraz z sytuacjami. Kolejne "sceniczne obrazy" budowane są na poprzednich. Zazwyczaj jest to stolik z krzesłami, woda do picia, kuchenka szafka, czasem pojawia się kanapa. Jeśli przenosimy się do studia telewizyjnego, to oczywiście pojawia się profesjonalna kamera, stolik z dwoma fotelami, miejsca dla widowni, wyrafinowane dekoracje studyjne: koło, szare, wielkie "kleksy".
Spektakl Zelenki oparty jest na prostych, ale celnych dialogach, w których prowokacja, żart i pytania o sprawy poważne, bliskie współczesnemu człowiekowi ukryte zostały pod mniej i bardziej subtelną warstwą słów. Znakomicie dobrana, często zmieniająca się, pobudzająca wyobraźnie i idealnie dopasowana do sytuacji, nowoczesna, realistyczna scenografia, dobra muzyka, będąca raz prześmiewczym, raz całkiem serio i lirycznym komentarzem do treści, otwierającym pytanie: "I co dalej?", sprawiają, że widz niemalże trzy godzinne przedstawienie ogląda z nieniknącym uśmiechem na ustach.
Alicja Jasiók
alicja.jasiok@dlastudenta.pl
Słowa kluczowe: „Oczyszczenie” peter zelenka stary teatr krakow spektakle wydarzenia recenzja recenzje t