W niedzielę 13 czerwca zawodnicy Sioux Kraków Tigers zmierzą się z Pomorzem Seahawks. Obie drużyny walczą o przepustkę do fazy play-off.
Żeby zdać sobie sprawę jak zacięte będzie to spotkanie wystarczy spojrzeć na tabelę. Na skutek absolutnej dominacji dwóch ekip z Wrocławia sytuacja na dalszych miejscach jest bardzo trudna. Zarówno Jastrzębie jak i Tygrysy mają bilans 2-2 i zajmują odpowiednio trzecie i czwarte miejsce, a więc lokaty premiowane awansem do półfinałów. Tyle, że na piątej pozycji czają się już Warsaw Eagles, którzy zamierzają włączyć się do walki o fazę play-off. Zatem przegrany w niedzielnym spotkaniu będzie miał poważne problemy z dostaniem się do następnej rundy.
Tigers i Seahawks marzą o powrocie na szczyt. Krakowianie po tegorocznym awansie do ekstraklasy mają w planach udział w play-off. Jastrzębie są nie mniej spragnione, ponieważ ta ekipa z tradycjami nie zagrała w zeszłorocznych półfinałach. W niedzielnej konfrontacji prawdopodobnie ucierpią czyjeś marzenia. Mimo tego krakowianie zdają się nie szykować w jakiś specjalny sposób. - Trzeba pamiętać, że w każdym spotkaniu można zyskać tyle samo punktów, więc każdy mecz jest ważny. Nie przydzieliliśmy Seahawks jakiegoś specjalnego priorytetu. Przystępujemy do walki, by wygrać i takie właśnie nastroje są w naszym obozie - stwierdził Marcin Mucha z biura prasowego Tigers.
Sytuacja Tygrysów jest o tyle niecodzienna, że na skutek wycofania się Zachodniopomorskiej Husarii z rozgrywek zespół z Krakowa miał przymusową przerwę od ligowych zmagań a ostatnie spotkanie rozegrał 22 maja. - Nie cieszymy się, że odpadł nam jeden mecz, gdyż każde spotkanie jest dla zawodników i trenerów bardzo ważne na wielu płaszczyznach. Dodaje to doświadczenia, które ciągle chcemy powiększać o kolejne minuty spędzone na boisku. Nie będziemy jednak narzekać z powodu dłuższego czasu regeneracji. My mieliśmy "pracowity" maj, a Pomorze Seahawks mają taki właśnie czerwiec. Futbol amerykański to sport, który wymaga wytrzymałości - dodał Mucha.
Seahawks zaś przystąpią do pojedynku z Tygrysami niejako z marszu. W zeszłą niedzielę pokonali AZS Silesia Miners 13:10, co niewątpliwie podniosło morale w zespole. - Radość po wygranej jest duża, ale mamy również świadomość, że ledwie dwie minuty dzieliły nas od końca marzeń o tegorocznych play-off. Obecnie nastroje są bojowe, ponieważ chcemy wykorzystać szansę daną nam przez los. Z Tigers będziemy grać swoje, konsekwentnie i twardo w obronie oraz skuteczniej w ataku. Mamy tylko jeden plan: awansować. Zaś w półfinałach wszystko może się zdarzyć - zapowiada Maciej Cetnerowski (na zdjęciu w środku), trener Seahawks.
Sioux Kraków Tigers - Pomorze Seahawks
Niedziela 13 czerwca, godz. 14:00
Stadion Juvenii przy ul. Na Błoniach 7
Ip
Zdjęcie: Jacek Stańczak