CSU w końcu w Krakowie
2009-10-14 10:13:12 | KrakówNa szczęście nie przeszkodziło to kwintetowi z Tczewa w zagraniu całkiem niezłego koncertu. Grupa promuje wydany na początku października, debiutancki album "Confabulations". Jak łatwo się domyślić koncert wypełniły głównie utwory z tego krążka. Z poprzedzającej go EPki usłyszeliśmy tylko "First Big Yell".
Nowy materiał od tego z mini albumu odróżnia się przede wszystkim obecnością wokalu. Nie wiem jak w wersji studyjnej, ale na koncercie takie rozwiązanie kompletnie się nie sprawdziło. Paweł Plotta nieźle gra na gitarze i na tym powinien poprzestać, bo śpiewanie ewidentnie mu nie wychodzi.
Oprócz kiepskiego wokalu panom z CSU trudno coś zarzucić. Mimo skromnie zgromadzonej publiczności zagrali bardzo dobry, energetyczny koncert. Trochę „przybrudzona” odmiana post-rocka z nieźle skonstruowanymi ścianami dźwięku i dobrymi melodiami podana została z prawdziwie post-rockową ekspresją. Najlepiej wypadły singlowy "Footsteps"(będący na dzień dzisiejszy chyba najlepszym kawałkiem w dorobku grupy) i powtórzony na bis "Red". Skromnie zgromadzonej publiczności dwukrotnie udało się wyciągnąć zespół na bisy, które około godziny 22 zakończyły koncert.
California Stories Uncovered świetnie wpisuje się w zagospodarowaną dotychczas właściwie tylko przez Tides From Nebula krajową, post-rockową niszę. Trudno mówić o konkurencji między grupami, bo za bardzo się od siebie różnią, jednak dobrze, że pojawiają się pomysły jak tą niszę wypełnić. Miejmy nadzieję, że przy okazji kolejnych koncertów więcej osób zechce zobaczyć CSU na żywo.
Krzysztof Sokalla
(krzysztof.sokalla@dlastudenta.pl)
fot. Krzysztof Sokalla