Opis
22:00 Mulberry Street
24:00 Utkwiony (Stuck)
MULBERRY STREET
USA 2006
Czas projekcji: 84 min.
Reżyseria: Jim Mickle
Scenariusz: Nick Damici
Obsada: Nick Damici, Antone Pagan, Bo Corre, Kim Blair
Opis: Tajemniczy wirus, przenoszony przez zmutowane szczury, opanowuje Nowy Jork. Ukąszeni ludzie stają się żądnymi krwi mutantami. Bohaterami filmu jest szóstka mieszkańców kamienicy położonej w dzielnicy Lower East Side, na Mulberry Street.
Podczas mrocznej nocy podejmują walkę z przeważającymi siłami ciemności, podczas gdy miasto wymyka się spod kontroli…
Cytat: Jeden z najlepszych niezależnych horrorów od lat” Fangoria
Warto wiedzieć: Nick Damici i Jim Mickle byli przyjaciółmi od dawna marzącymi o wspólnym wyprodukowaniu filmu. Imali się kilku różnych projektów, ale żaden z nich nie został zrealizowany. Chcąc zrobić coś, co mogłoby przynieść im sławę, wzięli na tapetę scenariusz Damiciego, opowiadający o inwazji zmutowanych szczurów. Akcję osadzili w Nowym Jorku, gdyż mieli tam dostęp do wielu lokacji, mogli też korzystać z pomocy wielu znajomych aktorów charakterystycznych. „Mulberry Street” został nakręcony w trzy i pół tygodnia. Ekipa była bardzo mała, a dwóch głównych twórców zajmowało się wszystkim, począwszy od montażu, aż po efekty specjalne. Film miał premierę w Sztokholmie, gdzie
został entuzjastycznie przyjęty, a zaraz potem rozpoczął podróż po kolejnych festiwalach filmowych, docierając również na Horrorfestiwal.pl. W zgodnej opinii widzów i krytyków, „Mulberry Street” stanowi klejnot niezależnego kina, który powinni obejrzeć początkujący filmowcy – by zobaczyć jak niskim kosztem można nakręcić dzieło mogące konkurować
z produkcjami dużych studiów.
Kanada 2007
Czas projekcji: 94 min.
Reżyseria: Stuart Gordon
Scenariusz: John Strysik
Obsada: Mena Suvari, Stephen Rea, Wayne Robson, Bunthivy Nou
Opis: Brandi Boski (Mena Suvari) przez przypadek potrąca bezdomnego Toma Bardo (Stephen Rea). Ranny mężczyzna zostaje unieruchomiony z przodu jej samochodu. Dziewczyna decyduje się pojechać z nim do swojego garażu, wiedząc, że nie może się przyznać do spowodowania wypadku. Przyrzeka Tomowi, że sprowadzi dla niego pomoc, jednak tak naprawdę czeka na to, aż ranny mężczyzna umrze. W garażu rozpoczyna się pojedynek niczym z hitchcockowskiej „Psychozy”…
Cytat: “Wspaniale pokręcony i niebiańsko chory, film Gordona dostarcza to wszystko, czego oczekujemy od rasowego horroru” Detroit News
Warto wiedzieć: Stuart Gordon to legenda horroru ostatniego dwudziestolecia. Gdy w 1985 roku zdobył natychmiastową sławę jako reżyser „Re-Animatora”, miał już prawie 40 lat. Z biegiem kolejnych lat nie starzał się, lecz wręcz przeciwnie – wydawał się mieć coraz więcej energii, w swej twórczości poruszał też często „młodzieżowe” klimaty. Od czasu do czasu zdarzało mu się zrealizować film spoza horrorowego dominium, ale generalnie pozostał wierny gatunkowi, z którego wyrósł. Do „Stuck” udało mi się zatrudnić dwójkę międzynarodowych gwiazd, dzięki czemu pod względem płaszczyzny psychologicznej nakręcił film daleko wykraczający poza ramy standardowej produkcji kina grozy.