Maroko 2008 - wysoko i blisko
2008-03-18 21:14:18 | KrakówDlastudenta.pl: Dlaczego akurat Maroko?
Marcin Stawiarz: Byliśmy z Piotrkiem na Babiej Górze, na takim męskim wypadzie. Zaczęliśmy się kłócić i jak zwykle coś z tego wynikło. Maroko wybraliśmy ze względów finansowych i odległościowych. Łatwo jest się tam dostać z Europy, jest tam relatywnie niedrogo i można do niego wybrać się na krótki czas.
Piotr Jędrzejewski: Generalnie wiedzieliśmy, że mamy mało czasu i chcemy go dobrze wykorzystać.
Dlastudenta.pl: Dokąd dotychczas podróżowaliście?
M.S.: W tym roku odwiedziliśmy z Kasią (czwarta uczestniczka wyprawy - przyp. red.) Stany Zjednoczone. Byliśmy także we Włoszech na kanyoningu. Europę zwiedziliśmy prawie całą. Dotarliśmy także do Turcji, Kanady i na Maltę.
Dlastudenta.pl: Na Waszej stronie internetowej jest napisane, że chcecie zmienić oblicze podróżowania. Co to dla Was oznacza?
Ania Siekaniec: Nie chcemy, żeby nasza podróż była tylko zaliczaniem zabytków. Zależy nam na tym, żeby jak najwięcej zobaczyć, ale także poznać ludzi, ich obyczaje i sposób bycia. Wolimy uczestniczyć w tym co jest dla nich bliskie, niż tylko oglądać z dystansem.
M.S.: Nie podoba nam się typowy sposób podróżowania. Dużo większą satysfakcję daje możliwość zorganizowania i zaplanowania wyjazdu samemu.
A.S.: Samodzielne wyjazdy są mało przewidywalne, może się dużo wydarzyć, a my jesteśmy otwarci na wszystko co jest spontaniczne.
Dlastudenta.pl: Jak wyglądały Wasze przygotowania do tej wyprawy?
P.J.: Kiedy mieliśmy już pomysł, najpierw kupiliśmy bilety.
M.S.: Dlatego wiedzieliśmy, że bez względu na wszystko tam polecimy. Pozostało pytanie z jak wysokimi długami. Później przystąpiliśmy do strony organizacyjnej. Najpierw szukaliśmy patronów medialnych, potem sponsorów. To był chyba najtrudniejszy element.
Dlastudenta.pl: Podczas wyprawy planujecie spotkania z młodzieżą z ośrodka prowadzonego przez Salezjanów?
M.S.: Tak, będziemy opowiadać nawet nie tyle o Polsce, ale o tym co robimy w naszym kraju, jak wygląda nasze życie, czym się różnimy.
P.J.: Chcemy opowiedzieć o tym, kim jesteśmy. Mamy swoje marzenia, realizujemy swoje pasje. Chcielibyśmy pokazać, że to jest naprawdę możliwe.
A.S.: Dla nas ważne jest też, aby poznać rzeczywistość i sposób postrzegania świata przez tamtejszych ludzi.
P.J.: Pomysł spotkania z młodzieżą wziął się stąd, o czym mówi temat naszej wyprawy, czyli „Wysoko i blisko". W momencie tego spotkania nie będziemy już turystami, ale kimś kto chce naprawdę poznać ludzi i ich kulturę.
Dlastudenta.pl: Jak wygląda plan Waszej wyprawy?
M.S.: Mamy przygotowany początkowy plan związany z wejściem na Jebel Toubkal , najwyższy szczyt Afryki Północnej. Pozostała część wyprawy przebiegnie spontanicznie.
P.J.: Wiemy co chcemy zobaczyć, ale trudno jest określić ile czasu zajmą nam poszczególne części podróży. Nie wszystko da się zaplanować.
Dlastudenta.pl: Wszyscy jesteście pasjonatami sportu?
M.S.: Tak, ale sportu rekreacyjnego. Nikt z nas nie jest wyczynowcem, wszyscy bardzo lubimy chodzić po górach, pływać na kajakach, uprawiać inne sporty także.
Dlastudenta.pl: Skąd wzięła się tak ogromna fascynacja aktywnym spędzaniem wolnego czasu?
A.S.: Jeżeli raz spróbujesz sportu to będziesz wiedziała, dlaczego chcesz to kontynuować.
M.S.: W sporcie łatwo można odnaleźć coś fajnego i wciągającego. Zarówno w chodzeniu po górach jak i w kajakarstwie mamy wysiłek połączony z przemieszczaniem się i poznawaniem czegoś nowego.
więcej informacji pod adresem:
http://www.maroko2008.pl/ oraz www.kayaking.pl/
Rozmawiała Natalia Łach
(natalia.lach@dlastudenta.pl)
Wyprawie patronuje: