Fitness - Kobieta

Krakowski Letni Festiwal Tańca

2009-06-24 14:22:32 | Kraków

 Aby tradycji stało się zadość serdecznie zapraszamy na Letni Festiwal Tańca Kraków' 09. W tym roku będzie to już piąta edycja organizowana przez Centrum Tańca Ananday.

Zapraszamy wszystkich, tych zaprzyjaźnionych z  poprzednimi Festiwalami jak i nowych pasjonatów tańca. Wszystkich obdarujemy wspaniale tanecznie i towarzysko spędzonym czasem oraz wieloma atrakcjami.

Od 17 lipca rozpoczynamy intensywne zajęcia warsztatowe z różnych technik tańca, każdy będzie mógł znaleźć swój taniec! Zajęcia prowadzić będą najlepsi instruktorzy i choreografowie, profesjonaliści w swoich technikach tańca. Warszaty poprowadzą mistrzowie You can dance: Roofie - zajęcia z hip-hop fusion i Natalia - zajęcia z modern i tańca współczesnego.

W warsztatach może uczestniczyć każdy bez względu na wiek i stopień przygotowania ruchowego. Początkujący nauczą się od podstaw kroków i figur, które będą ćwiczone, aż do płynnego opanowania. Średniozaawansowani (którzy tańczą daną technikę ok. 3.miesięcy i więcej) nauczą się trudniejszych choreografii. Uczestnicy warsztatów otrzymają od Centrum Tańca Ananday certyfikat ukończenia i zdobycia umiejętności tanecznych w danej technice tanecznej.

Festiwal zakończy się wspólną zabawą 26.czerwca na Finałowym Koncercie, na płycie Rynku. W programie wiele pokazów tanecznych - Show, na którym wystąpią wyśmienici choreografowie i tancerze oraz grupy warsztatowe, wśród których wyłonimy Najlepiej Tańczącą Grupę oraz Najlepszego Tancerza/ Tancerkę. Na zwycięzców czekają nagrody m.in. profesjonalne obuwie taneczne firmy Akces Dance, profesjonalna odzież taneczna i kosmetyki firmy Farmona.

Słowa kluczowe: Centum Tańca Ananday, You can dance, Roofie i Natalia, taniec współczesny, modern, hip hop fusion
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • Re: troche nie na temat... ANANDAY ul. BOŻEGO CIAŁA [0]
    Odpowiedź na: troche nie na temat...
    EEEEwa
    2010-11-17 12:05:12
    To i ja przyłączę się do opinii o Ananday. Przed zapisaniem dziecka na zajęcia poczytałam różne opinie nt tej szkoły w internecie i było sporo negatywnych. pierwszy raz w życiu postanowiłam nie sugerowac sie nimi, bo ktos mnie przekonał, że może opinie napisał ktoś nieprzychylny szkole itd. i może nie odzwierciedlaja rzeczywistości. NIESTETY, szkoda, że jednak nie poczułam sie dostatecznie ostrzeżona. Jak w opinii powyżej: "chciałam przestrzec przed kompletnym brakiem organizacji, brakiem przejęcia osobami przychodzącymi na zajęcia i zasadniczo tym, że obsługa oraz właścicielka zdają się mieć głęboko... renomę szkoły, którą prowadzą". Zajęcia dla dzieci od lat 5 (to sa naprawde małe dzieci z niewielką koordynacja ruchową i zdolnością zapamiętywania kilku ruchów naraz) - prowadza osoby kompletnie do tego nieprzygotowane, a raczej dosadnie mówiąc - nie mające pojęcia o dydaktyce, może wyłącznie o tańcu. Małym dzieciom pokazywano cała sekwencje ruchów - jak dla mnie, dorosłej osoby - nie do powtórzenia. Nikt nie przejmował sie tym, że przez pół godziny te dzieciaki nieudolnie kręciły sie po parkiecie, próbując cokolwiek powtórzyć po szybko poruszającym sie w takt muzyki prowadzącym. Prowadzący nie zaprzątał sobie głowy jakąkolwiek korektą tańca któregokolwiek z dzieci, próbą pokazania komuś, że robi coś źle albo w ogóle zauważeniem, że jakieś maluchy w zasadzie nie wykonuja niemal nic z tego, co maja pokazywane. Bo było to dla nich po prostu za trudne! Kilka razy zwracałam na to uwagę! Po przyjeżdzie na zajęcia - na godzinę 15,45, czyli w godzinach szczytu do centrum - na Kazimierz - dowiadywałam się, że zajęć...nie będzie, bo prowadzący nie dojechał. Innym razem 45 minutowe zajęcia zaczęły się później, skonczyły wczesniej - łącznie 9 minut urwane z 45-ciu...to 20%! Zajęcia miała prowadzić dziewczyna - a co chwilę, bez uzgadniania z rodzicami, bez powiadamiania nas - był jakis chłopak na zastępstwie. Dzieci przyzwyczajają się do prowadzącego, nie lubią, gdy pojawia sie ktoś inny. Odwołane zajęcia miały sie odbyć jako dodatkowe po zakończeniu kursu. Oczywiście kolejne przedarcie sie przez korki było bezsensowne - bo...zajęcia się nie odbyły!!! Przyszła 2 dzieci i...okazało się, że dla dwójki zajęć się...NIE OPŁACA prowadzić, niech sobie idą do domu! To był poniedziałek, dowiedzieliśmy się, że możemy sobie przyjść w czwartek na inne zajęcia. A jak ktos nie może - to szkoła oczywiście nie poczuwa się do zwrotu pieniędzy - zajęcia przepadają. Wypisz wymaluj to, o czym inni już o tej szkole pisali - chętnie przestrzege przed nią wszystkich, kogo mi się tylko uda. WZIĄĆ PIENIĄDZE I DO NICZEGO SIĘ W ZAMIAN NIE POCZUWAĆ - to motto tej szkoły.
  • Re: Re: troche nie na temat... [0]
    Odpowiedź na: Re: troche nie na temat...
    oszukana
    2010-07-23 23:52:57
    Dokładnie zgadzam się z poprzedniczkami sama stałam się ich ofiarą i prosto z serca nikomu nie polecam tej szkoły i powiem krótko jeśli nie chcecie stracić pieniędzy i uniknąć nie potrzebnych nerwów omijajcie to miejsce z daleka P.S ja chodziłam na Bozego Ciała 10
  • Re: troche nie na temat... [0]
    Odpowiedź na: troche nie na temat...
    zolta
    2010-04-25 19:47:38
    Również podpisuję się pod powyższymi wpisami. Zajęcia są odwoływane, a informacje o tym są rozsyłane dość losowo (w moim przypadku mail z info doszedł do partnera, do mnie nie, inna para z naszej grupy dowiedziała się o odwołaniu zajęć z kartki na drzwiach, gdy przyjechali na zajęcia). W trakcie trwania kursu na naszym poziomie po pierwszych zajęciach kolejne dwie lekcje odwołano, a na następną przyszedł "nowy nabór". Na zajęciach, które dla nas miały byc czwarte było dokładnie to samo co na pierwszych. Oczywiście nikt nie raczył nas poinformować, że zostały wprowadzone jakieś zmiany. System zapisów jest również niezbyt w porządku - kiedy dzwoniliśmy przed rozpoczęciem kursu z pytaniem, czy można kupić karnet na miesiąc nie było problemu. Kiedy przyszliśmy na kurs okazało się, że możemy kupić karnet trzymiesięczny, chyba że "zostaną miejsca". Mam wrażenie, że ich polityka jest taka, że próbują zwyczajnie naciągnąć na zasadzie "albo kupisz od razu na trzy miesiące, albo powiemy, że jest za dużo osób i nie wejdziesz w ogóle". Nikt nie pilnuje czasu, zdarzały się sytuacje, że grupa przed nami przedłużała zajęcia o 15min, więc nasze były odpowiednio krótsze. Na zastępstwa, których jest chyba więcej niż regularnych zajęć przychodzą ludzie, którzy w biegu dowiadują się w recepcji jakie właściwie zajęcia mają prowadzić. Po naszym zdecydowanym sprzeciwie wobec takiego stanu rzeczy w recepcji zaproponowano nam zmianę terminu kursu. Kiedy zażądaliśmy zwrotu pieniędzy za niewykorzystane trzy lekcje i rozmowy z kierowniczką, kierowniczka odmówiła rozmowy. Albo nie zależy jej na renomie szkoły, albo ten cały bałagan ma jej ciche przyzwolenie.
  • Re: troche nie na temat... [1]
    Odpowiedź na: troche nie na temat...
    była kursantka
    2010-01-30 15:45:35
    Podpisuję się obiema rękami. Zdecydowanie nie polecam nikomu tej szkoły tańca. DEZORGANIZACJA :/ Po pierwsze - nieścisłości w grafiku na ich stronie internetowej ze stanem faktycznym, po drugie - notoryczne odwoływanie kursów W TRAKCIE TRWANIA, czyli wykupisz karnet na trzy miesiące, a twój kurs trwa miesiąc, i w dodatku nie chcą zwrócić pieniędzy tylko proponują przepisanie na inny kurs, w innym terminie, czasami nawet zupełnie inną technikę. W tym miejscu warto wspomnieć, że w mailu jaki wysyłają po zapisaniu się na kurs drogą internetową dostaje się informacje że pierwszeństwo mają osoby z karnetami trzymiesięcznymi i na recepcji w dniu rozpoczęcia kursów nie chcą sprzedać krótszych tłumacząc to dużą ilością osób na zajęciach (?). O zastępstwach na zajęciach kursanci nie sa informowani wcześniej, mało tego, nawet w dniu rozpoczęcia zajęć jest to tajemnicą do momentu kiedy nie przyjdzie instruktor. Nierzadko instruktorzy, którzy są na zastępstwo uczą zupełnie innych technik (np. miałam taką sytuacje że na moich zajęciach sexy dance pojawiła się pani prowadząca hip hop w tej samej szkole tańca, notabene bardzo sympatyczna ale zajęcia nie wyglądały moim zdaniem tak jak powinny). Mogłabym wymieniać jeszcze inne rzeczy, które mnie drażniły w tej szkole tańca. I za żadną z nich nie obwiniam obsługi, tylko właścicielkę, która z tego co zrozumiałam pojawia się w szkole tańca raz na ruski rok i chyba sama nie wie co się u niej dzieje. Ponadto kursy drogie, podejście do klienta słabe, oby tak dalej. Pozdrawiam.
  • troche nie na temat... [3]
    koszmar
    2009-12-02 21:48:12
    ...bo nie jest to nic związanego wprost z festiwalem tańca, ale chciałam coś napisać na temat samej szkoły ananday. może coś to zmieni... w każdym razie chciała przestrzec przed kompletnym brakiem organizacji, brakiem przęjecia osobami przychodzącymi na zajęcia i zasadniczo tym, że obsługa oraz właścicielka zdają się mieć głęboko... renomę szkoły, którą prowadzą. szczegóły są takie: w czasie zajęć, na które chodzę, ktoś okradł bardzo skutecznie szatnię. zabrał sobie od każdego po prezencie w postaci telefonu oraz/lub portfela. wiadomo - nieszczęścia chodzą po ludziach. ale warto wiedzieć (o czym szkoła ananday nie informuje), że nikt za bardzo nie pilnuje (ani nawet nie patrzy) kto się kreci przy szatni, za rzeczy w szatni nikt nie odpowiada, rzekomy monitoring na ul.racławickiej nie działa, a wszystkie kluczyki do szafek (do których dostęp maja tylko wtajemniczeni, którzy wiedzą skąd owe kluczyki wziąć) są wszystkie takie same, więc bierzesz jeden i wszystkie szafki twoje. ciekawe jest też to, że faktem zbiorowej kradzieży w ogóle nie przejęła się ani pani w recepcji ani właścicielka szkoły, które zgodnie uznały, że one za to odpowiedzialności w żadnej mierze nie ponoszą, a właściwie to nawet nie jest im przykro (a jeżeli jest, to bardzo chytrze to ukrywają). myślę, ze poza oczywistymi brakami w organizacji, brak jakiejkolwiek reakcji na to, że prawie wszystkie uczestniczki kursu zostały okradzione całkowicie dyskwalifikuje ananday. serdecznie odradzam.
  • poprawa [0]
    Oczko
    2009-06-25 19:48:24
    powinno być 26. lipca, a jest napisane 26. czerwca. Pozdrawiam
Zobacz także
powe joga
Na czym polega power joga?

Poznaj szczegóły treningu.

puppy
Puppy joga - czym jest i na czym polega?

Jakie korzyści niosą ze sobą ćwiczenia?

boks
Boks dla kobiet - jak wygląda trening?

Poznaj szczegóły treningu, który zyskuje coraz większą popularność.

Polecamy
siłownia
Jak pójść pewnym siebie na siłownie?

Oto rzeczy, o który warto pamiętać zanim pójdziemy pierwszy raz na siłownie.

postanowienia noworoczne
Siłownia a postanowienia noworoczne. Jak zacząć bezpiecznie ćwiczyć?

O czym warto pamiętać rozpoczynając swoja przygodę z siłownią?

Ostatnio dodane
powe joga
Na czym polega power joga?

Poznaj szczegóły treningu.

puppy
Puppy joga - czym jest i na czym polega?

Jakie korzyści niosą ze sobą ćwiczenia?

Popularne
Dzień Kobiet - jak świętować ten dzień? - 5 pomysłÃłw
Dzień Kobiet - co robić w to święto? 5 pomysłów

Zobacz, jak spędzić Dzień Kobiet, aby w pełni go celebrować.

Dieta dla studentÃłw
Dieta dla studentów - jakie produkty wspierają pracę mózgu?

Wybierając odpowiednią żywność, możesz znacząco poprawić przyswajanie wiedzy.